Trzeci z braci Højlundów także szykuje się na przeprowadzkę. Podąży w kierunku bliźniaka

Emil Højlund wkrótce jako ostatni z braci opuści macierzystą FC Kopenhagę. Podobnie jak jego brat-bliźniak, Oscar, wyląduje w niemieckiej piłce, ale w niższej lidze – donoszą Fabrizio Romano oraz Sky.

Klubem, który jeszcze w tym miesiącu ma ogłosić wzmocnienie w postaci 19-letniego napastnika, jest Schalke 04. Według wspomnianego źródeł do ustalenia pozostały już ostatnie szczegóły.

W negocjacjach między ekipami wszystko praktycznie dopięte na ostatni guzik. Włoski reporter jako pierwszy podał informację o osiągniętym porozumieniu, a niemieccy dziennikarze rozwinęli doniesienie o kwotę odstępnego. Mowa o niespełna pół miliona euro.

Transakcja nie może jeszcze zostać sfinalizowana, gdyż brakuje jeszcze zgody od samego zawodnika. Jego agenci pracują nad akceptacją dogodnych warunków kontraktu indywidualnego.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

ŁKS Łódź pozbył się problemu. Kay Tejan podpisał kontrakt z nowym klubem

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Next

Emil Winther Højlund urodził się dokładnie tego samego dnia, co Oscar – 4 stycznia 2005 roku. Nie tak dawno brat-bliźniak po opuszczeniu Kopenhagi związał się z Eintrachtem Frankfurt. Ich drogi zatem prędką się nie skrzyżują, gdyż Schalke to uczestnik 2. Bundesligi – chyba że los skojarzy ich podczas losowania Pucharu Niemiec.

Warto wspomnieć, że ich o dwa lata starszy najpopularniejszy obecnie członek rodziny, Rasmus Højlund, od sezonu 2022/2023 strzela gole i zalicza asysty w Manchesterze United. Sprowadzony z Atalanty za 70 milionów euro plus 15 w bonusach napastnik ma spore pole do poprawy. W debiutanckim okresie zdobył 16 bramek.

Z kolei Emil trafiał do siatki wyłącznie na poziomie juniorskim. W UEFA Youth League i ekstraklasie U-19 12-krotnie wpisywał się na listę strzelców. W pierwszej drużynie na murawie meldował się w trzech spotkaniach, ale bez bardziej okazałego efektu.