Trzy lata temu prowadził Everton, teraz podnosi trofea w Realu Madryt

2024-06-02 14:20:28; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Trzy lata temu prowadził Everton, teraz podnosi trofea w Realu Madryt Fot. Alberto Gardin/SOPA Images/SIPA USA/PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info

Carlo Ancelotti jeszcze trzy lata temu był twarzą zmierzającego w niewiadomy kierunku projektu w Evertonie. Teraz święci wielkie sukcesy w Realu Madryt.

Dokładnie 23 maja 2021 roku, czyli niewiele ponad trzy lata temu, Everton kończył rozgrywki Premier League, przegrywając na Etihad Stadium z Manchesterem City aż 0:5. Ówczesna kampania nie była jednak dla zespołu z Goodison Park aż tak tragiczna, jak mógłby na to wskazywać wynik starcia z „The Citizens”. Ekipa z niebieskiej części Liverpoolu zafiniszowała na dziesiątym miejscu w tabeli.

Tydzień później staje się jasne, że był to ostatni mecz Carlo Ancelottiego w roli szkoleniowca „The Toffees”. Klub wydał oficjalny komunikat, w którym poinformowano, iż włoski fachowiec opuszcza dotychczasowe stanowisko na rzecz objęcia posady głównego trenera w Realu Madryt. Oferta z kategorii tych nie do odrzucenia.

Od tamtej pory „Carletto” dwukrotnie sięgnął z ekipą „Królewskich” po puchar Ligi Mistrzów, odniósł tyle samo zwycięstw w rozgrywkach LaLiga oraz Superpucharu Hiszpanii, a także jednokrotnie podnosił trofeum za wygranie Pucharu Króla, Superpucharu Europy oraz Klubowych Mistrzostw Świata. Aż dziewięć pucharów trafiło do gabloty Realu Madryt, odkąd na ławkę trenerską de facto wrócił Carlo Ancelotti, bo przecież uznany szkoleniowiec odpowiadał przedtem za wyniki stołecznej drużyny w latach 2013-2015.

Na uwagę zasługuje również fakt, że Włoch przychodził na Estadio Santiago Bernabéu, aby zastąpić Zinédine'a Zidane'a, który w Madrycie cieszył się olbrzymim szacunkiem oraz uznaniem ze strony całego środowiska, włącznie z władzami klubu. W dodatku 64-latek różnie radził sobie za sterami Evertonu. 

Ancelotti udźwignął jednak ciężar spoczywający na barkach głównodowodzącego takiego zespołu, jakim jest Real Madryt. Podczas drugiej kadencji w stolicy Hiszpanii odniósł jeszcze większy sukces niż zrobił to w poprzednich latach, a problemy, z którymi zmaga się obecnie największy konkurent „Królewskich” w walce o krajowe trofea, czyli FC Barcelona, nie powinny umniejszać zasług „Carletto”.

- Przejdę na emeryturę jako trener Realu Madryt. Moja kariera zakończy się w Realu Madryt. Tak długo, jak będą chcieli, żebym został, będę dostępny dla klubu - zapewnił Carlo Ancelotti w rozmowie dla „La Repubblica”.

Nie ważne, kiedy pochodzący z Reggiolo szkoleniowiec zakończy drugi rozdział na ławce trenerskiej Realu Madryt. On po prostu odejdzie jako zwycięzca.