Trzy miesiące temu podpisał nowy kontrakt, teraz może odejść z Realu Madryt
2024-12-29 10:47:00; Aktualizacja: 2 dni temuReal Madryt nie zamierza nikogo zatrzymywać na siłe, tym bardziej, jeśli do klubu wpłynie oferta na zadowalającym poziomie. Takim przypadkiem jest Andrij Łunin, który w styczniu może zmienić pracodawcę - informuje „AS”.
Ukraiński bramkarz godnie zastępował Thibauta Courtois przez większość poprzedniego sezonu, ale w finale Ligi Mistrzów nie zagrał. Dostępu do bramki „Los Blancos” decyzją Carlo Ancelottiego bronił Belg.
Mimo że włoski trener miał podstawy, aby postawić na starszego z piłkarzy, bo rywal Courtois zmagał się z infekcją, 25-latek mocno to przeżył.
Przez dłuższy czas wydawało się nawet, że Andrij Łunin nie podpisze nowego kontraktu. Nastąpiło to dopiero po zakończeniu letniego okna transferowego.Popularne
Termin nie był tutaj bez znaczenia. Po zatrudnieniu Jorge Mendesa ruszyły poszukiwania nowego pracodawcy, ale żaden z zainteresowanych klubów nie chciał wykładać żądanych przez Real Madryt 30 milionów euro.
We wrześniu reprezentant Ukrainy złożył podpis pod dokumentem z datą końcową 30 czerwca 2030 roku.
Jak jednak informuje „AS”, niewiele to zmienia w kwestii przyszłości Łunina, który nadal zastanawia się nad odejściem. Do przeprowadzki mogłoby dojść nawet w styczniu.
Co na to pracodawca? Podejście Florentino Péreza nie zmienia się od lat. Jeśli ktoś nie czuje się szczęśliwy, droga wolna. Najpierw jednak musi pojawić się oferta, która zadowoli każdą ze stron.
Uczestnik EURO 2024 w trwającej kampanii zagrał tylko pięć razy. W tym czasie kontuzjowany był Courtois.