Trzy miliony euro za Afimico Pululu? „Było blisko”

Afimico Pululu latem był łączony z opuszczeniem Jagiellonii Białystok. Zainteresowanie nim deklarowały między innymi Lech Poznań czy Pogoń Szczecin. Jaka była największa propozycja za napastnika? Rąbek tajemnicy uchylił dyrektor sportowy Łukasz Masłowski.

Afimico Pululu ma ważną umowę z Jagiellonią Białystok do 30 czerwca 2026 roku, dlatego też wydawało się, że latem poszuka zatrudnienia w innym zespole. Zainteresowanie jego usługami było spore.

Na początku okna mówiło się o klubach z najmocniejszych lig w Europie, natomiast później chęć pozyskania tego piłkarza deklarowały między innymi Lech Poznań czy Pogoń Szczecin.

Ostatecznie jednak transakcja nie doszła do skutku, a o kulisach opowiedział dyrektor sportowy Łukasz Masłowski. Okazuje się, że jedna z propozycji była blisko trzech milionów euro.

Popularne

Previous

Kamil Jóźwiak negocjuje sensacyjny transfer do Polski

Gwiazdor odezwał się do Legii Warszawa. Wyraził gotowość do transferu

„Jak Lukas Podolski kupi klub, to wtedy wrócę do Polski pomóc Górnikowi Zabrze!”

„Jego przygoda z Legią Warszawa dobiegła końca”

Lech Poznań go nie chciał, wzięła Legia Warszawa

Ostatni dzień letniego okna transferowego w Polsce - Relacja na żywo [08/09/2025]

„Nie żałuję, że odszedłem z FC Barcelony”

Będzie opcją dla Jana Urbana? Reprezentacja Polski wciąż jest jego celem

Next

- Były cztery kluby zainteresowane usługami Pululu, ale to pod kątem sportowym nie interesowało piłkarza. Mnie cieszy, że Afimico uszanował naszą decyzję, a właściwie to podjęliśmy ją wspólnie. On to przyjął bardzo rozsądnie.

- Trzy miliony euro? Nie jestem upoważniony, żeby rozmawiać o kwotach, ale powiedźmy, że było tego blisko - dodał.

Atakujący występuje w Ekstraklasie od lipca 2023 roku. W tym sezonie zdążył już rozegrać na Podlasiu łącznie 10 meczów, a w nich może pochwalić się sześcioma trafieniami.

Jagiellonia Białystok już w sobotę rozegra następny mecz Ekstraklasy. Wtedy przyjdzie zmierzyć się z Piastem Gliwice, a pierwszy gwizdek o 20:15.