Tych siedmiu zawodników Wisły Płock zasługuje na pozostanie w Ekstraklasie
2023-06-02 08:26:37; Aktualizacja: 1 rok temuWisła Płock dołączyła jako ostatnia do grona spadkowiczów Ekstraklasy. W związku z tym jej poszczególni zawodnicy nie powinni narzekać na brak opcji dotyczących pozostania w krajowej elicie w następnym sezonie. My wytypowaliśmy takich siedmiu piłkarzy.
Zespół „Nafciarzy” prezentował się rewelacyjnie w pierwszej połowie zakończonych już rozgrywek. Do tego stopnia, że zaczął być poważnie brany pod uwagę w kontekście uplasowania się na podium i uzyskania awansu do europejskich pucharów.
Z biegiem czasu ekipa z województwa mazowieckiego obniżała loty i w konsekwencji wylądowała na pozycji oznaczające pożegnanie z Ekstraklasą.
Bardzo duży wpływ na taki obrót spraw miało sprzedanie Damiana Michalskiego w początkowej fazie sezonu i Davo w trakcie zimowego okna transferowego. Obaj nie zostali zastąpieni wystarczająco wartościowymi graczami, co obniżyło poziom sportowy Wisły Płock.Popularne
Teraz powinna ona za swój nadrzędny cel obrać zatrzymanie w zespole kluczowych zawodników, by ich rozbrat ze zmaganiami o mistrzostwo Polski nie potrwał dłużej niż sezon. Może być jej o to jednak trudno, ponieważ takowi piłkarze będą zapewne mogli liczyć na otrzymanie kuszących propozycji ze strony niedawnych rywali „Nafciarzy”.
My wytypowaliśmy takich siedmiu graczy. Naszą listę otwierają dwaj golkiperzy - Bartłomiej Gradecki oraz Krzysztof Kamiński. Obaj bronili w zakończonym sezonie dostępu do bramki z różnym skutkiem i mają zapewne zapewnione dobre warunki finansowe.
Dlatego pozbycie się ich byłoby na rękę ekipie z województwa mazowieckiego, która ma zawarte porozumienia z paroma kandydatami, mogącymi regularnie występować ich kosztem na pierwszoligowych boiskach.
W przypadku Gradeckiego rozstanie wchodziłoby w grę za odpowiednią sumę odstępnego. Z kolei jemu samemu na przeprowadzce do drużyny, w której miałby realne szanse na notowanie kolejnych występów. Natomiast u Kamińskiego nie byłoby złe nawet rozwiązanie obowiązującej umowy, gdyby ten znalazł satysfakcjonujący go angaż w charakterze wartościowego numeru dwa.
Pozostałą piątkę naszych kandydatów do zaliczenia szybkiego powrotu do Ekstraklasy stanowią zawodnicy z pola - Dominik Furman, Kristián Vallo, Rafał Wolski, Mateusz Szwoch oraz Łukasz Sekulski.
Każdy z nich dał się poznać jako solidniej klasy ligowiec, mogący wnieść coś ekstra do drużyny. Z wymienionego grona z pewnością najbardziej łakomym kąskiem wydaje się Wolski - autor siedmiu trafień i ośmiu asyst w 30 meczach.
Przedłużył on jednak w marcu umowę z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2025 roku, co oznacza, że Wisła Płock nie odda go z pewnością bez otrzymania odpowiedniej oferty.
W przypadku pozostałych sytuacja wygląda podobnie. Choć nie można kategorycznie wykluczyć wydania zgody jednemu czy dwóm na bezproblemowe rozstanie, by tylko obniżyć koszty utrzymania pierwszoligowego zespołu.
Z uwagi na przedłużenie obowiązywania przepisu o młodzieżowcu w osobny sposób potraktowaliśmy graczy, którzy okazaliby się przydatni w wypełnieniu określonego limitu przez PZPN.
Na tym polu wykazał się już Fryderyk Gerbowski, który spędził cały ostatni sezon na wypożyczeniu w Stali Mielec. Poza nim minuty na ekstraklasowym poziomie mogliby dalej łapać Jakub Szymański, Aleksander Pawlak i Dawid Kocyła.
***
Liczby w sezonie 2022/2023
Bartłomiej Gradecki - 15 meczów (3 czyste konta)
Krzysztof Kamiński - 21 meczów (4 czyste konta)
Dominik Furman - 33 mecze (4 asysty)
Kristián Vallo - 23 mecze (2 gole i 4 asysty)
Rafał Wolski - 31 meczów (7 goli i 8 asyst)
Mateusz Szwoch - 30 meczów (2 gole i 2 asysty)
Łukasz Sekulski - 28 meczów (6 goli i 2 asysty)
Młodzieżowcy
Fryderyk Gerbowski - 24 mecze (2 gole i asysta)
Jakub Szymański - 6 meczów
Aleksander Pawlak - 25 meczów (gol)
Dawid Kocyła - 21 meczów (3 gole)