Tyle ma zarabiać Maciej Gostomski w Wiśle Płock

Maciej Gostomski nie figuruje już w planach trenera Mariusza Misiury, choć wciąż pozostaje zawodnikiem Wisły Płock. Jak nieoficjalnie podaje „Portal Płock”, bramkarz ma zarabiać 60 tysięcy złotych miesięcznie.

Gostomski dołączył do Wisły Płock latem ubiegłego roku z Górnika Łęczna, a jego doświadczenie miało wzmocnić zespół w walce o czołowe lokaty na zapleczu Ekstraklasy.

Jeszcze jesienią obie strony mogły mówić o owocnej współpracy. 36-latek wystąpił w siedemnastu ligowych meczach, dwukrotnie zachowując czyste konto, a „Nafciarze” zaczęli realnie myśleć o powrocie do krajowej elity.

Zima przyniosła jednak nieoczekiwany zwrot akcji. Podczas jednego z treningów golkiper doznał kontuzji więzadła pobocznego przyśrodkowego, która wykluczyła go z gry do końca sezonu. W jego miejsce do bramki wskoczył Bartłomiej Gradecki, który na przestrzeni kolejnych miesięcy zyskał sporo pozytywnych recenzji za swoje występy.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Po awansie do Ekstraklasy klub z województwa mazowieckiego przeprowadził natomiast szereg zmian kadrowych, w tym podjął decyzję o odsunięciu Gostomskiego od pierwszej drużyny. Beniaminek starał się doprowadzić do rozwiązania kontraktu, jednak sam zawodnik, według „Portalu Płock”, nie brał pod uwagę takiego scenariusza. W efekcie bramkarz został przeniesiony do trzecioligowych rezerw, gdzie prawdopodobnie spędzi resztę trwającej rundy.

Kontrakt 36-latka obowiązuje jednak do 30 czerwca 2026 roku, a według nieoficjalnych informacji podawanych przez wymienione wyżej źródło, jego miesięczne wynagrodzenie wynosi 60 tysięcy złotych. Na ten moment nie są to jednak potwierdzone dane.