Tymoteusz Puchacz wyróżniony. „Chyba wreszcie znalazł swoje miejsce na świecie”

Tymoteusz Puchacz gra pierwsze skrzypce w 1. FC Kaiserslautern. Lewy obrońca, bądź wahadłowy, trafił tam w ramach wypożyczenia z Unionu Berlin i należy do jednego z najlepszych zawodników w zespole.

25-latek w tym sezonie ma na swoim koncie bramkę oraz aż dziesięć asyst. Tych liczb nie poprawił w spotkaniu z HSV, które jego zespół przegrał 1:2, ale spisał się w nim na tyle dobrze, że drugi raz w tej kampanii trafił do jedenastki kolejki 2. Bundesligi.

Soll nicht unerwähnt bleiben: Pucha ist Teil der @kicker Elf des Tages 🫱🏼‍🫲🏼#Betze #HSVFCK pic.twitter.com/17aj3nYIjP

— 1. FC Kaiserslautern (@Rote_Teufel) April 8, 2024

Dyspozycję Polaka pochwalił Tomasz Ćwiąkała.

„Tymoteusz Puchacz w 2. Bundeslidze:

- 3. w expected assists

- 4. w dośrodkowaniach

- 3. w akcjach 1 na 1

- 1. w kluczowych podaniach.

Gra praktycznie wszystko w podstawowym składzie. Czwarty piłkarz Kaiserslautern, jeśli chodzi o minuty. Chyba wreszcie znalazł swoje miejsce na świecie po tych wszystkich wojażach” - napisał dziennikarz, opierając się na danych platformy Wyscout.

Tymoteusz Puchacz w 2. Bundeslidze:

- 3. w expected assists
- 4. w dośrodkowaniach
- 3. w akcjach 1 na 1
- 1. w kluczowych podaniach.

Gra praktycznie wszystko w podstawowym składzie. Czwarty piłkarz Kaiserslautern, jeśli chodzi o minuty. Chyba wreszcie znalazł swoje miejsce na…

— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) April 8, 2024

„Przede wszystkim nauczył się mądrze biegać i mądrze ustawiać. I wyregulował celownik przy dośrodkowaniach. Ogromny postęp, szkoda tylko, że tak późno zdecydował się 2. BL. Fajne przeżycia w Turcji i Grecji, ale nie rozwinął się tam za bardzo” - dodał z kolei Marcin Borzęcki, nawiązując do wypożyczeń Puchacza do Trabzonsporu oraz Panathinaikosu.

Przede wszystkim nauczył się mądrze biegać i mądrze ustawiać. I wyregulował celownik przy dośrodkowaniach. Ogromny postęp, szkoda tylko że tak późno zdecydował się 2. BL. Fajne przeżycia w Turcji i Grecji, ale nie rozwinął się tam za bardzo.

— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) April 8, 2024

Niewykluczone, że 25-latek będzie za niedługo musiał sobie jednak poszukać swojego nowego miejsca na świecie, bo Kaiserslautern jest poważnie zagrożone spadkiem - aktualnie zajmuje przedostatnią lokatę i ma dwa punkty straty do bezpiecznego miejsca.

Na uwagę zasługuje jednak piękna przygoda „Czerwonych Diabłów” w Pucharze Niemiec. Puchacz wraz z kolegami już 25 maja zmierzy się z Bayerem Leverkusen i powalczy o triumf w tych rozgrywkach.