UEFA może ukarać Guardiolę
2018-04-12 12:01:09; Aktualizacja: 6 lat temuEuropejska federacja piłkarska przyjrzy się dokładnie zachowaniu Pepa Guardioli.
Manchester City pożegnał się z Ligą Mistrzów po ćwierćfinale, w którym lepszy okazał się Liverpool. Ekipa z Anfield wygrała najpierw u siebie 3:0, a następnie na wyjeździe 2:1, ale menedżer „The Citizens” uważa, że rewanż mógł potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby sędzia uznał drugiego gola City. Piłkę we własnej bramce umieścił James Milner, ale sędziowie dopatrzyli się spalonego Leroya Sané.
Guardiola nie mógł pogodzić się z decyzją i w przerwie meczu wszedł na murawę, by wyjaśnić kilka kwestii z sędzią Antonio Mateu Lahozem. Arbiter uznał, że menedżer przekroczył pewne granice i odesłał go na trybuny. W drugiej połowie Hiszpan dopuścił się kolejnego naruszenia regulaminu rozgrywek, kontaktując się ze swoim sztabem, który pozostał na ławce.
UEFA zamierza dokładniej przyjrzeć się sprawie. Jeśli śledztwo federacji wykaże, iż Guardiola znacząco złamał przepisy, może go czekać nawet zawieszenie lub choćby kara finansowa. W przypadku tej pierwszej kary mowa oczywiście o przyszłym sezonie.Popularne
Karę ponieść może również Liverpool. Przed pierwszym starciem obu drużyn doszło do nieprzyjemnego incydentu, w którym główny udział brali kibice „The Reds”. Sympatycy zespołu z Anfield mieli rzucać przedmiotami i odpalać materiały pirotechniczne, obrzucili też autokar wiozący piłkarzy City.
Organizatorzy rozgrywek nie zamierzają spieszyć się z podejmowaniem decyzji. Komisja do spraw kontroli, etyki i dyscypliny spotka się 31 maja i wtedy zdecyduje o ewentualnych karach.