Unai Emery docenia Lecha Poznań

Unai Emery docenia Lecha Poznań fot. MDI / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Interia.pl

Lech Poznań sprawił wczoraj nie lada niespodziankę, strzelając aż trzy bramki Villarrealowi w starciu Ligi Konferencji Europy. Sztuka ta nie pomogła poznaniakom wygrać, aczkolwiek ich gra spotkała się z podziwem ze strony Unaia Emery’ego.

Do starcia z hiszpańską ekipą mistrz Polski podchodził, wywołując niepewność wśród kibiców, zwiastujących bolesną i dotkliwą porażkę. Ku zaskoczeniu wielu podopieczni Johna van der Broma zaprezentowali się dobrze, walcząc dzielnie z wyżej notowanymi gospodarzami.

Finalnie „Kolejorz” schodził z La Cerámiki pokonany, lecz po świetnym boju, zakończonym porażką 3:4. Wynik ten nie satysfakcjonuje piłkarzy Lecha, co potwierdził Filip Bednarek, żałujący kilku niepotrzebnych błędów drużyny.

Unai Emery ma za sobą zatem dość nerwowy wieczór. Hiszpański szkoleniowiec oddelegował do gry skład raczej rezerwowy, licząc na łatwą przeprawę. 50-latek cieszy się ze zwycięstwa, doceniając przy okazji postawę polskiego rywala.

- Bardzo szanuję ten zespół. Lech ma dobrych zawodników, którzy potrafią grać w piłkę. Pokazali to w Walencji. Mieli wysokie umiejętności, kilkukrotnie zaskoczyli nas pewnymi rozwiązaniami. Gdybyśmy nie wykonali dobrze naszej pracy, mogliby nawet wygrać - zaczął szkoleniowiec „Żółtej łodzi podwodnej”.

- Ucieszyła mnie reakcja moich piłkarzy. Popełniliśmy w tym meczu kilka błędów, szczególnie przy pierwszej bramce. Lech wykorzystał nasze niezdecydowanie i objął prowadzenie. Później udało nam się rozwinąć skrzydła. Trzy bramki dały nam pewność, że mecz mamy pod kontrolą. Po przerwie natomiast Lech nas zaskoczył. My zagraliśmy słabiej, a oni wycisnęli z tego spotkania maksimum.

Emery pokusił się nawet o wskazanie piłkarzy strony przeciwnej, którzy wpadli mu w oko. Oczywiście, Hiszpan miał duże problemy z zapamiętaniem nazwisk, więc posłużył się tylko ich pozycjami. Szczególne wrażenie wywarł na nim wychowanek poznańskiej drużyny - Michał Skóraś. 22-latek zwieńczył czwartkowe starcie golem i asystą.

- Dobrymi zawodnikami są napastnik (Mikael Ishak - red.), a także dwaj skrzydłowi (Michał Skóraś i João Amaral). Szczególnie ten młody zagrał dobrze, ma potencjał, aby zrobić karierę w piłce - oznajmił.

Na koniec czterokrotny zdobywca Ligi Europy ocenił szanse Lecha na awans do dalszej fazy turnieju. Te jego zdaniem klarują się niezwykle realnie.

- Wiem, że nasza grupa jest bardzo wyrównana, ale uważam, że z taką grą poznaniacy mogą zająć w niej drugie miejsce - skwitował hiszpański fachowiec.

Drużyna ze stolicy Wielkopolski czeka już z niecierpliwością na kolejne starcie w LKE. Kadra Johna van der Broma zmierzy się w nim z Austrią Wiedeń. Następnie w kolejce czekać będzie izraelski Hapoel Beer Szewa.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Transfery - Relacja na żywo [04/05/2024] Transfery - Relacja na żywo [04/05/2024] Gennaro Gattuso spróbuje szczęścia poza Europą?! Oferta na stole Gennaro Gattuso spróbuje szczęścia poza Europą?! Oferta na stole Skrzydłowy z LaLigi idealnym kandydatem na letnie wzmocnienie FC Barcelony. Na liście Xaviego także piłkarz z Bundesligi Skrzydłowy z LaLigi idealnym kandydatem na letnie wzmocnienie FC Barcelony. Na liście Xaviego także piłkarz z Bundesligi Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy