Uniknął katastrofy lotniczej i niezwłocznie zakończył karierę. „Nic nie dzieje się przypadkiem”

Uniknął katastrofy lotniczej i niezwłocznie zakończył karierę. „Nic nie dzieje się przypadkiem” fot. Transfery.info
Jarosław Matoga
Jarosław Matoga
Źródło: Globoesporte

Nivaldo, 42-letni golkiper zespołu Chapecoense, który nie poleciał z drużyną do Kolumbii postanowił natychmiastowo zakończyć karierę.

Weteran był zawodnikiem drużyny z Chapecó od 2006 roku, rozgrywając w tym czasie 299 spotkań w jej barwach. Zgodnie z założeniami bramkarza, jubileusz miał zostać uczczony występem przed własną publiczności, po którym Brazylijczyk chciał zakończyć swoją profesjonalną karierę. Taka sposobność miała mieć miejsce 4 grudnia w meczu z Atlético Mineiro.

- Nie pojechałem na mecz do Palmeiras, bo chciałem pożegnać się z kibicami meczem na naszym stadionie w następnej kolejce ligowej. Po ostatnim spotkaniu mój zespół nie wrócili do Chapecó tylko prosto udał się w podróż do Medellin. Dlatego mnie nie było na pokładzie samolotu - zdradza szczegóły 42-latek.

W związku z wydarzeniami ostatnich godzin Brazylijczyk postanowił niezwłocznie zakończyć swoją profesjonalną karierę piłkarską, rezygnując tym samym z planowanego spotkania jubileuszowego.

- Nic w życiu nie dzieje się przypadkowo. Mogłem być tam razem z nimi, ale stało się tak, że zostałem - skomentował swoją decyzje zawodnik.

Więcej o bramkarzu Chapecoense i o jego reakcji na wiadomość o katastrofie pisaliśmy TUTAJ.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy