Uraz ważnego zawodnika Widzewa Łódź?!
2025-09-25 14:57:24; Aktualizacja: 15 minut temu
Widzew Łódź pozostawił w pokonanym polu Bruk-Bet Termalicę Nieciecza, zapewniając sobie udział w dalszej fazie zmagań o Puchar Polski. Niewykluczone jednak, że awans został okupiony urazem Samuela Akere.
Paręnaście minut przed północą zakończył się rozgrywany w środowy wieczór mecz w ramach Pucharu Polski, w którym Bruk-Bet Termalica Nieciecza podejmowała na własnym obiekcie Widzewa Łódź.
Po dwugodzinnej rywalizacji, zakończonej remisem, do wyłonienia zwycięzcy pojedynku potrzebne były rzuty karne. W nich skuteczniejsi okazali się przyjezdni, którzy ani razu nie pomylili się przy strzałach na bramkę Adriána Chovana.
Widzew kontynuuje zatem pucharową przygodę, aczkolwiek tuż po ostatnim gwizdku z jego obozu napłynęły niepokojące wieści. Wszystko wskazuje bowiem na to, że urazu mógł nabawić się Samuel Akere.Popularne
- Pociągnął go mięsień dwugłowy. Musimy to zweryfikować - przekazał na konferencji prasowej trener Patryk Czubak.
- Zdaję sobie sprawę, że kibice dostrzegają czasem potrzebę pewnych zmian, natomiast my, mające pełne dane, musimy tym (siłami zawodników - red.) zarządzać. Przykro mi, że Aki doznał urazu, bo wydawało nam się, że wycyrklowaliśmy to dosyć trafnie, natomiast musimy zweryfikować też, czy jest to uraz mechaniczny, czy w wyniku kontaktu z rywalem - dodał szkoleniowiec łódzkiego zespołu.
Samuel Akere trafił do Widzewa latem tego roku z bułgarskiego Botewu Płowdiw. Jak dotąd nigeryjski skrzydłowy strzelił gola w dziesięciu spotkaniach.