Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

Edward Iordănescu poprosił po odpadnięciu w Pucharze Polski z Pogonią Szczecin o pilne spotkanie z zarządem. Jego wola została spełniona. W nocy zdecydowano o rozstaniu z rumuńskim szkoleniowcem - przekazał Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”.

- Brakuje nam pewnych rzeczy. Jak zawsze, biorę pełną odpowiedzialność na siebie. Poprosiłem o spotkanie z zarządem – dziś wieczorem albo najpóźniej w piątek rano. Jeśli niektóre rzeczy się nie zmienią, będziemy dalej cierpieć, a tego nie chcę. [...] Wokół drużyny jest dużo negatywnej energii. Teraz jest jasne, że brakuje nam wielu rzeczy. To rzeczy, które mogę naprawić, ale są też rzeczy, które nie są w moich rękach - powiedział 47-latek po odpadnięciu w 1/16 finału Pucharu Polski z Pogonią Szczecin.

Do wspomnianego spotkania w gabinetach klubu doszło w nocnych godzinach. Na nich zdecydowano, że dojdzie do rozstania. W najbliższym ligowym meczu z Widzewem Łódź Edward Iordănescu nie poprowadzi już Legii Warszawa, o czym poinformował Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”.

Nad Rumunem od co najmniej kilku tygodni unosiło się widmo możliwego odejścia. W pewnym momencie pojawiły się nawet wieści, że sam podał się do dymisji. Jego kolejne wypowiedzi dawały do zrozumienia, że chciałby zakończyć tę współpracę. 

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Ktoś taki przydałby się teraz Legii Warszawa? „Chłop miał jaja ze stali”

Next

47-latka nie broniły oczywiście wyniki. Na przestrzeni dwunastu spotkań w Ekstraklasie sięgnął po zaledwie szesnaście punktów. W Lidze Konferencji przegrał natomiast na starcie z Samsunsporem, wystawiając rezerwowy skład. 

Legia już w trakcie rundy jesiennej będzie musiała znaleźć nowego trenera. Przed Michałem Żewłakowem bardzo intensywne dni.