Viktor Gyökeres wybierze mniej preferowaną opcję transferową?! Gigant „podkradł” już jednego zawodnika Sportingu CP
2025-04-19 17:24:09; Aktualizacja: 2 dni temu
Odejście Viktora Gyökeresa ze Sportingu CP tego lata graniczy z pewnością. Napastnik najbardziej oczekuje na ofertę od Arsenalu, natomiast nie obraziłby się również na możliwość kontynuowania kariery w Chelsea – przekazała „A Bola”.
Sylwetka Gyökeresa podlega szczególnym obserwacjom wśród europejskich klubów. Bez wątpienia dokona się jeden z najciekawszych ruchów na rynku.
Mający ważny kontrakt jeszcze przez trzy pełne sezony napastnik w Lizbonie dotyka już sufitu. Czeka na wykonanie kroku, który da mu szansę na udowodnienie ogromnych możliwości na jeszcze wyższym poziomie, choćby w walce o tytuł mistrzowski Anglii czy Puchar Europy.
„Kanonierzy” przygotowują się do przedstawienia reprezentantowi Szwecji konkretnej propozycji. Jego wartość według zawartej klauzuli odstępnego w umowie to 100 milionów euro, ale „Lwy” zejdą z ceny. Mówi się nawet o 70 milionach.Popularne
W razie komplikacji, przedłużających się rozmów Arsenal musi mieć się na baczności, aby nie spotkała go podobna sytuacja jak Manchester United. Według „A Bola” przeciągnięcia Gyökeresa na swoją stronę nie wyklucza Chelsea.
Derbowy rywal półfinalisty Ligi Mistrzów na początku wiosny nieoczekiwanie przechwycił cel transferowy „Czerwonych Diabłów”. Mowa o pozyskanej karcie zawodniczej Geovany'ego Quendy. Wahadłowy oficjalnie stanie się nowym nabytkiem „The Blues” od połowy 2026 roku.
Na liście życzeń Chelsea widnieją też inne nazwiska do wzmocnienia środka ataku: Liam Delap, Benjamin Šeško czy Hugo Ekitiké. Gyökeres to mocny kandydat i znienacka może wylądować na Stamford Bridge, na co sam bohater spekulacji się nie zamyka.
26-latek kończy drugi sezon na Estádio José Alvalade. W 96 występach strzelił 90 goli i zaliczył 26 asyst.