Viktoria Pilzno w 2011 roku stawiła czoła Barcelonie. Dziś trzech z czterech obrońców tamtego składu nie żyje
2020-06-28 10:35:25; Aktualizacja: 4 lata temuW sezonie 2011/2012 Viktoria Pilzno rywalizowała w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Barceloną. Wówczas blok obronny czeskiej ekipy tworzyli František Rajtoral, David Bystroň, Marián Čišovský oraz David Limberský. Z całej czwórki pozostał na tym świecie jedynie ten ostatni.
Ta smutna historia rozpoczęła się w 2014 roku, kiedy u Čišovský’ego zdiagnozowano ALS (SLA), czyli stwardnienie zanikowe boczne.
Dwa lata później Rajtoral odszedł z Viktorii Pilzno do Gaziantepsporu. Po kolejnych ośmiu miesiącach popełnił samobójstwo.
23 kwietnia 2017 roku 31-latek nie zjawił się treningu. Jego sąsiedzi dostrzegli, że w domu zawodnika pali się światło i zaniepokojeni tym faktem, zadzwonili na policję. Na miejscu okazało się, że Czech powiesił się.Popularne
Po niespełna miesiącu w podobnych okolicznościach życie odebrał sobie Bystroň. Jego ciało odnaleziono w piwnicy, a obok list pożegnalny. Wówczas był on zawodnikiem szwajcarskiej US Schluein Ilanz i zmarł w wieku 34 lat.
Dziś pojawiła się następna smutna wiadomość. Świat opuścił Čišovský, który po sześciu latach przegrał nierówną walkę z ALS.
Zważywszy na to wszystko, z dawnego bloku obronnego Viktorii Pilzno, jedynym żyjącym graczem pozostaje Limberský. 36-letni Czech w aktualnym sezonie rozegrał 23 spotkania, w których raz wpisał się na listę strzelców i dorzucił do tego rezultatu asystę. Jego umowa z wiceliderem tamtejszej ekstraklasy wygasa wraz końcem obecnego miesiąca.