Villas-Boas zaskoczył wszystkich: Chcę odejść z Marsylii, mam dość. Nie chcę pieniędzy
2021-02-02 12:37:35; Aktualizacja: 3 lata temuTrener Olympique'u Marsylia Andre Villas-Boas zaskoczył wszystkich na wtorkowej konferencji prasowej. Portugalczyk poinformował o rezygnacji ze stanowiska. Bezpośrednią przyczyną okazuje się transfer Oliviera Ntchama.
- Nie podjąłem tej decyzji, nie było go na mojej liście. Ntcham to piłkarz, któremu odmówiłem. Nie byłem świadomy transferu. Dowiedziałem się o nim ze strony internetowej Marsylii po obudzeniu się. Zrezygnowałem z posady, bo nie zgadzam się z polityką transferową klubu. Nie chcę pieniędzy, nie chcę niczego od OM, po prostu chcę odejść. Niech to będzie jasne.
- Teraz koncentruję się na meczu z Lens. To dla mnie drużyna roku. Nie będziemy przygotowywać się jednak do tego spotkania w najlepszy sposób. Po prostu pracujemy dalej, póki kierownictwo nie potwierdzi rozstania ze mną.
- Nie ma to nic wspólnego z incydentem z weekendu [atak pseudokibiców OM na ośrodek treningowy klubu - przyp. red.]. To wiąże się jedynie z aspektem sportowym. O wyjeździe Nemanji Radonjicia poinformowano mnie dopiero wczoraj wieczorem.Popularne
Villas-Boas i tak szykował się do odejścia z Marsylii, gdyż jego umowa obowiązuje tylko do końca sezonu. Zespół tymczasem zajmuje dopiero dziewiątą lokatę w tabeli Ligue 1.
Portugalczyk nie spodziewał się jednak, że tak będzie wyglądało dla niego zimowe okno transferowe, podczas którego stracił bardzo ważnego dla niego Morgana Sansona, który odszedł do Aston Villi, a zastąpiono go właśnie w ostatniej chwili Ntchamem z Celticu.
Tej zimy do Marsylii przeniósł się też Arkadiusz Milik.
43-letni Villas-Boas Marsylię prowadzi od lata 2019 roku. Jego drużyna wygrała 29 spotkań spośród 60 łącznie rozegranych w tym czasie. Wcześniej Portugalczyk pracował między innymi w FC Porto, Chelsea, Tottenhamie i Zenicie Sankt Petersburg.