Brazylijscy dziennikarze informują, że
16-latek właśnie przeszedł w swojej ojczyźnie testy medyczne.
Flamengo, którego barwy obecnie reprezentuje, ma natychmiast
przesłać wyniki do stolicy Hiszpanii, gdzie zostaną one
przeanalizowane.
- Obudziłem się bardzo wcześnie, żeby
przejść wszystkie potrzebne badania. Jestem bardzo podekscytowany
tym, że mogę zostać profesjonalnym zawodnikiem - powiedział po
wszystkim sam zainteresowany.
Media poinformowały o jego
przenosinach do Realu w niedzielę. „Królewscy” rywalizowali o
niego z Barceloną przez kilkanaście miesięcy. Było o kogo
walczyć, ponieważ Vinícius uznawany jest w Brazylii za największy
talent od czasów Neymara. Real ma zapłacić za niego 45 milionów
euro, a sam 16-latek może podobno liczyć w Madrycie na zarobki
rzędu ośmiu milionów euro rocznie.
Brazylijczyk jest
aktualnym mistrzem Ameryki Południowej do lat 17. Na rozgrywanej
kilka tygodni temu imprezie w Chile zdobył w sumie siedem bramek,
zostając najlepszym strzelcem i piłkarzem mistrzostw.
Z racji niepełnoletności Vinícius
będzie mógł przenieść się na Półwysep Iberyjski oczywiście
dopiero latem 2018 roku.