Zawodnik Paris Saint-Germain już kilkukrotnie wyrażał niezadowolenie wobec decyzji o wystawianiu go jako klasycznego środkowego napastnika. Zamiast tego woli schodzić do skrzydła przy ustawieniu 1-4-3-3.
Po odejściu Karima Benzemy Real Madryt przestawił się na grę w formacji z dwoma atakującymi. Jednym z dwóch ofensywnych piłkarzy jest Vinícius Júnior i wcale nie protestuje, wręcz przeciwnie.
Brazylijczyk w letnich sparingach pokazywał się na nowej pozycji z dobrej strony, za co chwalił go Carlo Ancelotti. Mało tego, włoski szkoleniowiec wyznał, że 23-latek lubi występować w tym obszarze boiska i sam poprosił go o możliwość spróbowania swoich sił jako „dziewiątka”, licząc, że to zapewni mu więcej goli.
Jak podaje „Marca”, to nie tyle ukłon w stronę Kyliana Mbappé, którego reprezentant „Canarinhos” prywatnie bardzo lubi, ile wręcz zaproszenie do wicemistrza Hiszpanii. „Viní” pokazuje starszemu koledze, że po ewentualnej przeprowadzce jest on gotów oddać mu swoją wcześniejszą pozycję, a samemu podjąć się nowego wyzwania.
Obecnie trwa wyczekiwanie na to, jaka potoczy się przyszłość kapitana reprezentacji „Trójkolorowych”. Na to czekają nie tylko kibice, lecz również drugi najlepszy strzelec „Los Blancos” w poprzednim sezonie.
W przypadku przybycia Mbappé Real powróci do ustawienia 1-4-3-3, co zwiększy do granic możliwości konkurencję w środku pola, w której obecnie są cztery wolne miejsca. Ta formacja da jednak drużynie większą stabilizację.
Podczas swojej najlepszej kampanii pod względem indywidualnym były gracz Flamengo pokonywał bramkarzy przeciwnika 23 razy.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
