Viníciusów dwóch, czyli Real Madryt finalizuje transfer piłkarza Szachtara Donieck

Real Madryt wygrał wyścig o podpis Viníciusa Tobíasa, zawodnika Szachtara Donieck - podaje Radio MARCA.

„Królewscy” nieustannie śledzą postępy wyróżniających się graczy w ligach z całego świata, a w ostatnich latach bardzo mocno skupiają się na brazylijskich talentach.

Do klubu dołączyli Rodrygo Goes, Reinier oraz Vinícius Júnior. Ta lista niebawem powinna poszerzyć się o jeszcze jedno nazwisko, choć w tym przypadku mamy do czynienia z nieco inną historią.

Vinícius Augusto Tobías da Silva był obserwowany przez Real Madryt nim odszedł z Internacionalu i w styczniu wzmocnił Szachtar Donieck za kwotę sześciu milionów euro. Wówczas wydawało się, że Hiszpanie stracili szanse na pozyskanie 18-latka.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

Next

Nikt jednak nie przewidział tego, że Rosja zrealizuje swój plan o agresji na Ukrainę i rozgrywki piłkarskie zostaną całkowicie zawieszone. W konsekwencji umowy zawodników zawieszono i zezwolono im na wypożyczenia ważne do 30 czerwca. To postanowili wykorzystać „Los Blancos”.

Lider tabeli LaLigi doszedł do ustnego porozumienia z prawym obrońcą, wyprzedzając tym samym Atlético Madryt, a teraz tylko testy medyczne dzielą już gracza od przeprowadzki na Półwysep Iberyjski. Najprawdopodobniej operacja odbędzie się na mocy wypożyczenia z opcją kupna.

Wstępnie ofensywnie usposobiony piłkarz dołączy do drużyny rezerw, lecz z myślą o występach w pierwszym zespole.

Vinícius Tobías nawet nie zadebiutował w barwach „Górników” i nie grał jeszcze ani razu na seniorskim poziomie. Mając to na uwadze, decyzja o wstępnym włączeniu go do ekipy prowadzonej przez Raúla Gonzáleza ma sens.