Eduards Visnakovs, wraz z bratem Aleksejsem, trafił do Widzewa Łódź w 2013 roku. Kariera tego drugiego skończyła się w Polsce bardzo szybko, bo już po roku. Lepiej poszło 25-latkowi, który po odejściu z RTS-u wylądował w Ruchu Chorzów. W 33 meczach w barwach "Niebieskich" strzelił siedem bramek, z czego sześć w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy.
Zakontraktowaniem Łotysza zainteresowane jest belgijskie KVC Westerlo. "De Kemphanen" byli w zeszłym roku beniaminkiem tamtejszej ekstraklasy, w której na koniec rozgrywek zajęli jedenaste miejsce. Reprezentant swojego kraju przebywa właśnie na testach medycznych i być może w ciągu najbliższych godzin zostanie zaprezentowany oficjalnie jako zawodnik klubu.