Vladan Kovačević do wzięcia

Latem Vladan Kovačević przeniósł się z Rakowa Częstochowa do Sportingu. Bramkarz pewnie inaczej wyobrażał sobie swoją przygodę w szeregach „Lwów”. W tym momencie może je opuścić na zasadzie wypożyczenia - pisze „A Bola”.

W ciągu trzech lat Vladan Kovačević rozegrał 113 meczów i zanotował 52 czyste konta w barwach Rakowa Częstochowa, z którym triumfował w Ekstraklasie, pucharze i dwukrotnie w superpucharze kraju. Zainteresowanie swoją osobą zwiększył poprzez występy na międzynarodowej arenie. We wcześniejszych oknach transferowych był blisko przenosin do Benfiki. Finalnie w poprzednim roku udał się do Sportingu za 4,8 miliona euro podstawy plus bonusy.

Od tamtej pory golkiper wziął udział w 10 spotkaniach, w tym sześciu w portugalskiej ekstraklasie. Trzykrotnie nie dał się pokonać rywalom. We wrześniu borykał się z urazem kostki, ale później zaczął po prostu regularnie siadać na ławce rezerwowych. Grał Franco Israel.

W styczniu na tapecie pojawił się pomysł wymiany na linii Real Betis - Sporting, zgodnie z którą 26-latek miał udać się do Hiszpanii, a w Lizbonie wylądować Rui Silva. O ile to drugie stało się faktem (wypożyczenie z obowiązkiem wykupu), to były Ekstraklasowicz został w Portugalii.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Astronomiczna oferta Wieczystej Kraków dla snajpera z Ekstraklasy. „Ponad 2,5 miliona złotych za sam podpis”

Next

„A Bola” nie ma złudzeń, że władze klubu dalej chcą rozstać się z urodzonym w Banja Luce zawodnikiem. Chodzi o zimowe wypożyczenie i pewnie zależy na jakich dokładniej warunkach, ale niewykluczone, że z opcją wykupu.

Całkiem niedawno Bruno Andrade zasugerował, że bramkarzem mocno interesuje się jeden z polskich klubów, który ponoć złożył propozycję. Zobaczymy, czy taki kierunek wchodzi w ogóle w grę.