W 2023 roku kosztował dwa miliony euro, trafi do Motoru Lublin?!

Motor Lublin szuka nowego napastnika, a na celownik beniaminka trafił zatem Filip Stojilković - informuje Piotr Koźmiński. W tym przypadku mamy do czynienia z byłym reprezentantem Szwajcarii, który obecnie ma ważny kontrakt z niemieckim drugoligowcem, SV Darmstadt 98.

Motor Lublin w miniony weekend mierzył się z Legią Warszawa przy Łazienkowskiej. Choć w pewnym momencie beniaminek prowadził 1-0, to finalnie otrzymał srogie lanie. Ostatecznie gospodarze pokonali rywala w stosunku 5-2, a jednym z bohaterów był Bartosz Kapustka. Były zawodnik Leicester City pokazał się ze znakomitej strony, strzelając dwie bramki.

Ta rywalizacja to dla Mateusza Stolarskiego i jego podopiecznych, a także władz klubu alarm. Jeśli były już pierwszoligowiec nie chce wrócić na zaplecze Ekstraklasy, to potrzebuje wzmocnień. Jednym z celów na ostatnie dni ma być nowy napastnik. Obecnie do dyspozycji trenera Samuel Mraz czy Kacper Śpiewak, ale to zbyt mało, mając na uwadze konkurencje, z jaką trzeba się mierzyć.

Z tego względu dyrektor sportowy szuka nowych twarzy i na celownik trafiło ciekawe nazwisko, a jest nim Filip Stojilković - informuje Piotr Koźmiński. W tym przypadku mamy do czynienia z 24-latkiem, który w styczniu 2023 roku kosztował jeszcze dwa miliony euro. Tyle zapłacił za niego obecny pracodawca, czyli Darmstadt.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia letniego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Kamil Grabara: To są jawne jaja

Patryk Dziczek porozumiał się z polskim klubem! Hitowy transfer w Ekstraklasie o krok

A jednak głośne rozstanie w Lechu Poznań?! Niels Frederiksen stracił cierpliwość

John Yeboah finalizuje upragniony transfer. Tyle zarobi Raków Częstochowa

Lukas Podolski namówił go! Górnik Zabrze z transferem napastnika [OFICJALNIE]

OFICJALNIE: Oni zagrają w pożegnalnym meczu Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka w Borussii Dortmund

OFICJALNIE: Król strzelców z sezonu 1999/2000 wrócił do Górnika Zabrze

Next

Tam jednak Szwajcar na dobre nie zdołał się przebić i po nieudanym sezonie szuka dla siebie zatrudnienia poza krajem naszych zachodnich sąsiadów. Tu na myśl przyszedł Motor Lublin. Nieoficjalnie mówi się, że w grę wchodzi wypożyczenie do 30 czerwca 2025 roku.

Rundę wiosenną poprzedniego sezonu Stojilković spędził w ramach transferu czasowego w barwach FC Kaiserslautern. Tej drużyny jednak nie zawojował, ponieważ w trakcie ośmiu spotkań strzelił tylko jedną bramkę. Kontrakt z obecną ekipą ma ważny do 30 czerwca 2027 roku.

Motor Lublin to obecnie trzynasta siła Ekstraklasy. Wspomniana drużyna następne spotkanie rozegra 13 września. Wtedy na własnym stadionie będzie podejmować Górnika Zabrze. Pierwszy gwizdek piątkowej rywalizacji punktualnie o 18:00.