W ataku Monzy robi się BARDZO tłoczno. OFICJALNIE: Nowy środkowy napastnik
2021-01-29 18:49:04; Aktualizacja: 3 lata temuDavide Diaw zasilił barwy Monzy, opuszczając tym samym szeregi Pordenone Calcio.
Odkąd Silvio Berlusconi kupił AC Monza, a było to w grudniu 2018 roku, klub zanotował awans do Serie B, a przy okazji został wzmocniony kilkoma ciekawymi piłkarzami. Sprowadzono między innymi Kevina-Prince’a Boatenga (który obecnie stanowi o sile Monzy), Carlosa Augusto, Mirko Maricia i Christiana Gytkjæra, byłego napastnika Lecha Poznań.
Duńczyk od początku trwającego sezonu może liczyć na regularne występy w podstawowym składzie i nie zmienił tego nawet angaż Mario Balotellego. Włoski atakujący ma bowiem spore problemy z dojściem do pełni formy, przez co jak dotąd zagrał tylko raz. Gytkjær w 15 meczach Serie B strzelił trzy bramki. Spośród środkowych napastników więcej trafień ma na koncie Dany Mota - pięć w 19 spotkaniach. Marić, król strzelców ligi chorwackiej 2019/2020, zanotował dotychczas tylko dwie bramki. Te wszystkie wyniki sprawiają, że poczyniono próbę pozyskania kolejnego atakującego.
Wicelider tabeli zaplecza włoskiej ekstraklasy ogłosił właśnie transfer Davide Diawa, a więc Włocha o senegalskich korzeniach, który w bieżących rozgrywkach zdobył 10 bramek i jest jednym z liderów klasyfikacji strzelców. Popularne
Za 29-latka dotąd związanego z Pordenone Calcio zapłacono 3,5 miliona euro, a to czyni tę operację jedną z największych w historii Monzy. Mając na uwadze fakt, że zespół pod wodzą Cristian Brocchiego w ostatnim czasie gra w systemie 1-4-3-3, pozycja Gytkjæra może być zagrożona.
Diaw, który na boiskach Serie B zgromadził 103 występy, podpisał umowę do 30 czerwca 2024 roku. Wybrał koszulkę z numerem 66 i ma spore szanse na debiut już w najbliższy weekend, gdy rywalem będzie SPAL.
Nadrzędnym celem „Biancorossich” jest wywalczenie awansu na najwyższy szczebel rozgrywek w kraju.