W których ligach strzela się najmniej/najwięcej bramek z karnych?

Analitycy CIES opracowali dane dotyczące liczby wykorzystanych rzutów karnych na całym świecie w bieżącym roku kalendarzowym.

Umiejętność bicia rzutów karnych to atut takich piłkarzy jak Mario Balotelli, Robert Lewandowski, Jorginho, Sergio Ramos, Bruno Fernandes czy Neymar.

Aby jednak dany gracz otrzymał szansę zdobycia bramki, najpierw podyktowana musi zostać jedenastka dla jego drużyny.

Jak wynika z danych przygotowanych przez CIES Football Observatory, najmniej goli po rzutach karnych pada w japońskiej pierwszej i drugiej lidze, a także rozgrywkach od drugiego do czwartego poziomu w Anglii. Niewiele wyższy współczynnik ma Eredivisie.

Na przeciwnym biegunie są rosyjska Priemjer-Liga, druga liga szwajcarska i polska I liga. Tu wskaźnik osiąga parametr 0,38 gola na mecz.

Podobnie wygląda to jeszcze w Turcji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Ekwadorze, Egipcie oraz Katarze.

Najlepsze ligi europejskie mogą pochwalić następującymi średnimi: Premier League (0,19 gola na mecz), LaLiga (0,26 gola na mecz), Bundesliga (0,22 gola na mecz), Serie A (0,24 gola na mecz), Ligue 1 (0,29 gola na mecz).

W Ekstraklasie jest to 0,23 gola na mecz.

***

Średnia liczba goli z rzutów karnych na mecz według CIES (w kolejności od najniższej):

1. Japonia (pierwsza liga) - 0,13 gola na mecz

2. Japonia (druga liga) - 0,13/mecz

3. Anglia (druga liga) - 0,14/mecz

4. Anglia (trzecia liga) - 0,14/mecz

5. Anglia (czwarta liga) - 0,14/mecz

6. Holandia (pierwsza liga) - 0,16

7. Szwecja (pierwsza liga) - 0,16

8. Argentyna (druga liga) - 0,17

9. Grecja (pierwsza liga) - 0,17