W Radomiaku ciekawie. Trener powiedział piłkarzom, że ma w nich „wywalone”...

2023-10-04 20:02:04; Aktualizacja: 1 rok temu
W Radomiaku ciekawie. Trener powiedział piłkarzom, że ma w nich „wywalone”... Fot. Marta Badowska / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Weszlo.com

O Radomiaku Radom mówi się ostatnio sporo, lecz nie tylko z powodu wyników sportowych. W centrum wydarzeń pozostaje trener Constantin Gâlcă, którego słowa zszokowały zawodników - relacjonuje Szymon Janczyk z Weszlo.com.

- Miałem obietnicę, że dużo się zmieni, a nie zmieniło się nic. Nie znam recepty na poprawę, bo dostałem obietnicę, a zmian, których chciałem, nie było. Gdybym wiedział, że tak będzie, prawdopodobnie odszedłbym z klubu - powiedział na niedawnej konferencji prasowej trener Radomiaka, Constantin Gâlcă.

Wokół klubu zrobiło się zatem gorąco. Drużyna pod wodzą Rumuna wpadła w serię sześciu spotkań bez zwycięstwa, a w dodatku jego postawa zdradzała, że najchętniej odszedłby, zostawiając to wszystko za sobą. Raz już mógł, gdy latem otrzymał propozycję z Arabii Saudyjskiej.

Władze ekipy z Radomia spotkały się z trenerem, chcąc wyjaśnić sytuację. Po spotkaniu zdecydowano, że współpraca będzie kontynuowana. Trener miał przeprosić za swoje ostre słowa, ale jednocześnie wskazał, co go uwiera. Później rozmówił się z kibicami, którym powiedział, że tak naprawdę chce nadal zostać na stanowisku.

Trudno w rzeczywistości stwierdzić, co krąży po głowie 51-latka. Na pewno nie wiedzą tego sami zawodnicy.

Szymon Janczyk z Weszlo.com zdradza kulisy ciekawej przemowy Rumuna do swoich podopiecznych.

Gâlcă wygłosił przemowę, na której stwierdził, że ma „wywalone” w treningi, bo zawodnicy trenują sami dla siebie. Zapewniał, że w zasadzie to czeka na moment, gdy klub znajdzie jego następcę i nie dba o dalsze wyniki. Łatwo się domyśleć, że taka postawa zszokowała szatnię. Część piłkarzy zgłosiła sprawę władzom.

Na ten moment wersja jest taka, że Gâlcă zostaje. Jak będzie jutro? Kto wie...