„W Śląsku Wrocław poczułem się jak w domu”

2025-12-14 15:25:15; Aktualizacja: 7 godzin temu
„W Śląsku Wrocław poczułem się jak w domu” Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Śląsk Wrocław

Od niecałego roku w Śląsku Wrocław występuje Marc Llinares. Hiszpan w rozmowie z klubowymi mediami podzielił się swoimi refleksjami na temat dotychczasowego pobytu przy Oporowskiej.

Na początku 2025 roku Śląsk Wrocław rozglądał się za wzmocnieniami, które mogą pomóc mu utrzymać się w Ekstraklasie. Jednym ze sprowadzonych w tym celu zawodników był Marc Llinares - hiszpański lewy obrońca, który w swoim CV ma grę w Hammarby, rezerwach Osasuny, Albacete oraz Algeciras.

Z miejsca wskoczył on do podstawowego składu „Wojskowych”, jednak postawionego zadania nie udało się zrealizować - Śląsk spadł z Ekstraklasy.

Llinares, w przeciwieństwie do innych zimowych nabytków (Assada Al-Hamlawiego i Jose Pozo), nie zdecydował się latem odejść z WKS-u i reprezentuje jego barwy w I lidze. Od deski do deski rozegrał każde z 17 jesiennych spotkań, a na swoim koncie zapisał bramkę i trzy asysty.

W rozmowie z klubowymi mediami 26-latek został poproszony o podsumowanie swojego blisko rocznego pobytu przy Oporowskiej.

- Muszę przyznać, że od razu, gdy tu przyszedłem, poczułem się jak w domu. Od pierwszej chwili przywitała mnie wspaniała atmosfera i po prostu dobry vibe. Zespół i wszyscy, którzy pracują w klubie, szybko stali się dla mnie jak rodzina. Kiedy moi krewni i przyjaciele mnie odwiedzali, to zawsze też byli zachwyceni. Bardzo podoba mi się też miasto, dobrze się tu żyje - powiedział Llinares.

Nietrudno jest się domyślić, jakie cele przed sobą stawia Hiszpan na rundę wiosenną.

- Nadrzędnym jest to, żeby zawsze pomagać drużynie, być na boisku w każdej możliwej minucie i oczywiście wywalczyć awans do Ekstraklasy - stwierdził 26-latek.

Śląsk przerwę zimową spędza na siódmej lokacie z dorobkiem 30 punktów.

Cała rozmowa z Hiszpanem dostępna jest tutaj.