W Wiśle Kraków rośnie nowa gwiazda. „Ma coś wyjątkowego. To będzie nasze złoto”
2024-07-26 09:11:11; Aktualizacja: 4 miesiące temuWisła Kraków przegrała z Rapidem Wiedeń (1:2) w pierwszym starciu w ramach drugiej rundy kwalifikacji Ligi Europy. Świetne wrażenie na obserwatorach meczu zrobił Olivier Sukiennicki. Tym występem 21-latek udowodnił, że stać go na to, aby być jedną z czołowych postaci zespołu „Białej Gwiazdy”.
Wisła Kraków uległa w czwartek na własnym obiekcie wyżej notowanemu Rapidowi Wiedeń (1:2). Pomimo porażki podopieczni trenera Kazimierza Moskala zaprezentowali się z dobrej strony, wlewając w serca kibiców sporo optymizmu przed nadchodzącym rewanżem oraz ligowym sezonem, gdzie niezmiennym celem pozostaje awans na szczebel Ekstraklasy.
Na wyróżnienie z pewnością zasługuje postawa Oliviera Sukiennickiego. 21-latek zasilił szeregi „Białej Gwiazdy” tego lata, przychodząc ze Stali Stalowa Wola, i już od pierwszych spotkań zaczął sprawiać dobre wrażenie. Nie inaczej było przy okazji potyczki z austriacką drużyną.
Ofensywnie usposobiony pomocnik na tle znacznie silniejszego rywala grał bez żadnych kompleksów. Jego występ cechowała przede wszystkim duża swoboda w operowaniu piłką. Był jednym z najaktywniejszych zawodników na boisku, z odwagą wchodził w drybling. Popularne
- Po raz kolejny Olivier pokazał, że może być taką siłą napędową tego zespołu. Ja to widzę, że on lepiej czuje się, będąc w środku na pozycji numer „dziesięć”, czy „osiem”, ale dziś mieliśmy inny plan i na początku występował w innej roli. Myślę jednak, że jest to zawodnik wszechstronny, uniwersalny, że nie ma to specjalnie dla niego większego znaczenia - przyznał Kazimierz Moskal na pomeczowej konferencji.
W sieci możemy odnaleźć wiele pozytywnych komentarzy dotyczących gry Oliviera Sukiennickiego.
„Sukiennicki po tym meczu to jest 2 miliony euro. Zupełnie inny poziom od reszty Wiślaków”, „Olivier Sukiennicki to będzie baller. Długo nie posiedzi na zapleczu Ekstraklasy”, „Sukiennicki znowu zaskakująco dobry, tym razem na tle dużo mocniejszego rywala. Duży grajek w nim siedzi. Super, że tu trafił”, „Sukiennicki to będzie nasze złoto” - czytamy na Twitterze.
„Olivier Sukiennicki ma coś wyjątkowego” - napisał Mateusz Borek.
Wygląda na to, że w ekipie Wisły Kraków rośnie powoli nowa gwiazda. Ekipa z Małopolski nie weszła nawet w sezon na szczeblu pierwszej ligi, a 21-latek już zdążył zaprezentować się z bardzo dobrej strony. Nie można ukrywać, że po ostatnim występie kibice przy Reymonta pokładają w nim spore nadzieje.
Choć trzeba sobie jasno powiedzieć, że zespół pod wodzą Kazimierza Moskala ma niewielkie szanse na awans do fazy ligowej europejskich pucharów, to Sukiennicki może w nadchodzącym czasie ugruntować swoją pozycję jako jeden z liderów drużyny, której aspiracją jest awans do Ekstraklasy. Pytanie tylko, czy zdobywcy Pucharu Polski uda się zatrzymać tak znakomicie dysponowanego gracza do końca rozgrywek. Na polskim podwórku to perełka.