W zeszłym sezonie Raków Częstochowa, teraz Górnik Zabrze. Sebastian Musiolik wskazał, na kogo trzeba uważać w ekipie mistrza Polski
2024-04-19 09:53:30; Aktualizacja: 7 miesięcy temuRaków Częstochowa – Górnik Zabrze to jedno z ciekawszych spotkań 29. kolejki Ekstraklasy. Na „stare śmieci” powraca Sebastian Musiolik. Według napastnika cały zespół rywala opiera się na ogromnej jakości, ale wyróżnił przede wszystkim Ante Crnaca i Johna Yeboaha.
Musiolik był związany z „Medalikami” przez pięć lat. Przed sezonem 2018/2019 dołączył do czołowego zespołu Ekstraklasy na zasadzie wolnego transferu z ROW-u Rybnik. W międzyczasie odbył jeszcze wypożyczenie w nieistniejącym już Pordenone Calcio.
Jego 139 występów w Rakowie przyczyniło się do triumfów w postaci mistrzostwa i dwóch Pucharów Polski. W ramach przebudowy kadry trener Dawid Szwarga, następca Marka Papszuna, nie widział go w pierwszoplanowej roli. Piłkarz przeniósł się do Górnika Zabrze.
Autor pięciu goli i siedmiu asyst w trwającej kampanii przed zbliżającą się konfrontacją z byłym klubem docenił odpowiedników na swojej pozycji.Popularne
– Raków znajduje się w ciężkiej sytuacji, ale to nadal zespół pozostający w walce o tytuł. Nastawiamy się na mocne spotkanie, szalenie ważne zarówno dla nas, jak i dla nich – zaczął napastnik.
– Dla mnie to także wyjątkowe spotkanie. W Częstochowie spędziłem kilka lat, teraz po raz pierwszy zaliczę tam powrót.
– Najgroźniejszy piłkarz ze strony przeciwnika? Każdy ma swoją jakość. Na pewno kilku zawodników w ostatnich tygodniach pokazywało, że ma tę formę: Crnac, Yeboah. Trzeba się na nich skupić, ale ogólnie cały ten zespół jest zbudowany na zawodnikach o ogromnej jakości – podkreślił.
Jeśli zabrzanie wygrają na wyjeździe, w tabeli przeskoczą nie tylko Raków, ale też Legię Warszawa i Pogoń Szczecin.
Ciekawie zapowiadające się widowisko w województwie śląskim rozpocznie się już w piątek, 19 kwietnia o 20:30. Transmisja tradycyjnie w Canal+ Sport.