Waldemar Sobota ponownie w reprezentacji Polski? Była gwiazda Śląska Wrocław radzi sobie w nowej dyscyplinie

2024-03-29 09:21:25; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Waldemar Sobota ponownie w reprezentacji Polski? Była gwiazda Śląska Wrocław radzi sobie w nowej dyscyplinie Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Waldemar Sobota po zakończeniu piłkarskiej kariery świetnie odnalazł się w innej dyscyplinie. W Dreman Futsal Opole-Komprachcice spisuje się na tyle dobrze, że ma szanse nawet na powołanie do reprezentacji Polski, o czym reportaż stworzył Bartosz Wieczorek z TVP Sport.

Waldemar Sobota kojarzy jest przede wszystkim z występów dla Śląska Wrocław i FC St. Pauli. Dla tych zespołów ofensywny zawodnik zanotował odpowiednio 174 i 148 występów. 36-latek ma też na koncie 17 spotkań w reprezentacji Polski i niewykluczone, że wkrótce do niej powróci, ale już w innej niż piłka nożna dyscyplinie.

Latem 2022 roku zakończyła się przygoda Soboty z futbolem, ale kilka miesięcy później, bo w listopadzie, podpisał kontrakt z Dremanem Futsal Opole-Komprachcice, czyli zespołem, który występuje w polskiej ekstraklasie i jest oddalony zaledwie 35 kilometrów od jego rodzimej wsi, Schodnia.

– Potrzebowałem odpoczynku od piłkarskiego środowiska. Na pewno nie żałuję swojej decyzji. Tutaj poczułem znowu frajdę z tego co robię. Spełniam się, sam sobie udowodniłem, że potrafię także w innej dyscyplinie sobie poradzić – Sobota tłumaczył swoja decyzję Bartoszowi Wieczorkowi z TVP Sport, który stworzył reportaż o futsalowej przygodzie 36-latka.

Sobota w hali odnalazł się naprawdę dobrze. W swoim pierwszym sezonie zdobył siedem bramek w 18 występach, a w tym spisuje się jeszcze lepiej. Ma na koncie aż 22 trafienia, co czyni z niego siódmego najlepszego strzelca w lidze! Jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko polskich zawodników, to wyprzedza go tylko Rajmund Siecla, który zdobył 25 bramek. Taka forma byłego piłkarza sprawiła, że rozpoczęły się spekulacje o możliwym powołaniu go do futsalowej reprezentacji Polski.

– Ostatnio ten temat stał się gorący, niektórych wręcz elektryzuje. Dla mnie zawsze marzeniem była gra w reprezentacji na dużym boisku. A jeżeli chodzi o reprezentację futsalu... Nie wiem, czy to jest w ogóle realne. Szczerze mówiąc, wiele tym się nie zajmuję. Podchodzę do tego bardzo spokojnie, ponieważ nie wiem, jak długo jeszcze przy futsalu zostanę. Na pewno nawet jeden występ z orzełkiem na piersi w reprezentacji futsalowej byłby taką klamrą spinającą całą moją dotychczasową karierę związaną z piłką. Nie ma co ukrywać – fajnie by to wyglądało i świadczyłoby o tym, że ludzie nie tylko kojarzyliby mnie z tego, że dałem sobie radę w futsalu – wyjaśniał 36-latek.

Sobota stał się gwiazdą całej ligi, ale zdradził, że nie wie, czy dalej będzie kontynuował swoją przygodę w hali.

– Piłka nożna zawsze będzie dla mnie numerem jeden i z nią wiążę swoją przyszłość. Nie ukrywam, że chciałbym docelowo zostać skautem piłkarskim. Mam różne pomysły w głowie. Chciałbym wykorzystać swoje kontakty w kraju i za granicą. A co z tego wyjdzie? Zobaczymy - powiedział 17-krotny reprezentant Polski.

Cały reportaż o Sobocie, który stał się gwiazdą futsalu, można przeczytać tutaj.