Warta Poznań chce zepsuć wielki dzień Jagiellonii Białystok. „Jestem samolubem”

2024-05-25 13:18:19; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Warta Poznań chce zepsuć wielki dzień Jagiellonii Białystok. „Jestem samolubem” Fot. Marta Badowska / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Warta Poznań

Trener Dawid Szulczek życzy Jagiellonii Białystok zdobycia mistrzostwa Polski. Jednocześnie nie może jej pozwolić na przypieczętowanie tytułu poprzez odniesienia zwycięstwa nad jego Wartą Poznań w ostatniej kolejce sezonu.

34-letni szkoleniowiec kończy swoją przygodę z ławką trenerską z ekipą z województwa wielkopolskiego na rzecz podjęcia nowego wyzwania.

Los sprawił, że przyjdzie mu pożegnać się z zespołem w niezwykle istotnym starciu z Jagiellonią Białystok, która poprzez odniesienie zwycięstwa nad Wartą Poznań pragnie przypieczętować zdobycie historycznego mistrzostwa Polski.

Trener Dawid Szulczek życzy Adrianowi Siemieńcowi i jego drużynie sięgnięcia po ten tytuł, ale jednocześnie nie może pozwolić drużynie z Podlasia na zgarnięcie kompletu punktów, ponieważ ma przed sobą do zrealizowania nadrzędny cel w postaci utrzymania klubu w Ekstraklasie.

Co prawda ma on trzy „oczka” przewagi nad Koroną Kielce i korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań, ale w razie zrównania się dorobkiem z Radomiakiem Radom oraz Puszczą Niepołomice lub samą Puszczą Niepołomice i „Żółto-Czerwonymi”, to wówczas Warta Poznań pożegna się z elitą.

- Życzę jak najlepiej Adrianowi, ale bardzo chciałbym się cieszyć z utrzymania. Przykro mi, nie możemy pomóc. Gdyby życie napisało taki scenariusz, że zarówno Warta, jak i Jaga będą zadowolone po ostatnim gwizdku, to byłoby okej, ale jeśli mam wybrać, to jestem samolubem i wybieram radość Warty - powiedział.

- Potrafimy rozgrywać trudne spotkania, to do takich należy. Potem nie ma już nic, kończy się sezon, więc nawet ze złamaną czy urwaną nogą trzeba wyjść na boisko i grać - dodał.

Wszystkie spotkania w ramach ostatniej serii gier w Ekstraklasie rozpoczną się 25 maja o godzinie 17:30.