Ważne słowa Wojciecha Szczęsnego!

Od kilku dni wielu dziennikarzy oraz kibiców zastanawia się, czy Wojciech Szczęsny wróci do futbolu i pomoże Barcelonie, w której szeregach przez wiele miesięcy z powodu kontuzji będzie pauzował Marc-André ter Stegen. Na łamach „Sportu” można przeczytać jego najnowszą wypowiedź.

Początkowo temat potencjalnego dołączenia przez Wojciecha Szczęsnego do Barcelony wydawał się mało prawdopodobny i bardziej wywołany przez kibiców, którzy między innymi opanowali komentarze pod jego zdjęciami na Instagramie, zapraszając go do Katalonii. We wtorek sprawa nabrała jednak tempa, o czym poinformował najpierw Piotr Koźmiński z Goal.pl. Kolejne doniesienia przedstawiali dziennikarze z Hiszpanii czy Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

- Mam tylko nadzieję, że Marc wkrótce wyzdrowieje, jest dobrym przyjacielem i świetnym bramkarzem, życzę mu wszystkiego najlepszego. To jedyna rzecz, o której mogę powiedzieć - powściągliwie skomentował sprawę sam Szczęsny na łamach „Mundo Deportivo”.

Teraz kolejną jego wypowiedź można przeczytać w „Sporcie” i... jest ona bardziej konkretna.

Popularne

Previous

„Ten klub może być drugim Rakowem Częstochowa”

Trent Alexander-Arnold zdecydował. Powiedział „tak” nowemu klubowi

Zawodnik chce odejść z Lecha Poznań. „Raczej rozwiązanie umowy”

19-krotny mistrz kraju zainteresowany, Nicola Zalewski rozchwytywany

Jacek Bąk domaga się powrotu tego zawodnika do składu reprezentacji Polski

121 meczów w Rakowie Częstochowa. Marek Papszun już go nie chce?!

Był wielką nadzieją Legii Warszawa, teraz nie łapie się w drugiej lidze

Legia Warszawa może stracić kluczowego piłkarza. Trzeba działać

Next

- Bardzo szanuję historię Barcelony. Jest to jeden z najlepszych klubów na świecie. Rozumiem trudną sytuację, która powstała dla niej po kontuzji Marca-André Ter Stegena i myślę, że byłoby brakiem szacunku z mojej strony, gdybym nie rozważył tej opcji - przyznał bramkarz, którego słowa zacytował Toni Juanmartí.

34-latek jest obecnie naprawdę blisko wylądowania na Camp Nou. Jak przekazał Jose Alvarez Haya, Polak powiedział już „tak” liderowi LaLigi.

Jego władze zajęły się sprawą pewnej klauzuli, która została zawarta, gdy ten kilka tygodni temu żegnał się z Juventusem, ale nie jest to coś nie do przeskoczenia.

***

Wojciech Szczęsny ma ofertę na stole. Tyle może zarobić w Barcelonie