Widzew Łódź faktycznie przeznaczył tyle latem na transfery? „Bardzo duża kwota”

W ostatnim czasie działacze kilku polskich klubów z pewnym dystansem wypowiadali się na temat kwot transferowych prezentowanych na Transfermarkt.de. Ze słów Dariusza Adamczuka w rozmowie z Interia.pl wynika jednak, że Widzew Łódź istotnie mógł wydać latem około siedmiu milionów euro.

Z jednej strony Transfermarkt.de to wielka baza kwot transferowych i nie tylko ich, która jest często cytowana. Z drugiej - opiera się ona głównie na medialnych doniesieniach. Te często obrazują to, ile może być warty dany ruch, ale jednak nie zawsze są całkowicie precyzyjne. Po intensywnym letnim oknie w wykonaniu klubów Ekstraklasy przedstawiciele kilku z nich dali do zrozumienia, że liczby prezentowane przez wymienione źródło nierzadko są zawyżane i faktycznie w grę wchodzą trochę mniejsze ceny.

Przy Widzewie Łódź widnieje kwota przekraczająca siedem milionów euro. Dariusz Adamczuk nie został zapytany o to wprost, ale odpowiadając na jedno z pytań dotyczących niedawnego dyrektora sportowego klubu Mindaugasa Nikoličiusa w rozmowie z Interia.pl, poniekąd dał do zrozumienia, że faktycznie tyle wydano.

- Sam byłem dyrektorem sportowym i wiem, że transfery zawsze potrzebują czasu. Na końcu to zawsze trener pracuje z zawodnikami. To też nie pomaga, że mieliśmy ich już trzech w ciągu piętnastu kolejek, ale mimo wszystko wydaje siedem milionów euro na polskie warunki to bardzo, bardzo duża kwota - przyznał pełnomocnik zarządu Widzewa do spraw sportu (cały wywiad TUTAJ).

Popularne

Previous

Afimico Pululu z hitowym transferem w Ekstraklasie?!

Szykują się odejścia z Wisły Kraków. Mariusz Jop zapowiedział

Bartosz Bereszyński otwarty na powrót do Polski! Tylko jeden klub

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

OFICJALNIE: On nie będzie współpracował z Łukaszem Piszczkiem. „Poprosił o rozwiązanie kontraktu”

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Kto nowym trenerem Legii Warszawa? Czterech kandydatów

Dariusz Mioduski nie chce tego trenera w Legii Warszawa. „Ma nieokreślone uprzedzenie”

Next

Na czele największych wydatków znajdują się Andi Zeqiri oraz Mariusz Fornalczyk. Mieli oni kosztować dwa i 1,5 miliona euro.

Łódzki klub przygotowuje się już do zimowego okna. Panuje przekonanie, że w jego trakcie również będzie aktywny, ale postawi na mniej ruchów, skupiając się na jakości.