Widzew Łódź może stracić ważnego zawodnika. Nadal bez nowego kontraktu

2024-05-05 10:55:40; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Widzew Łódź może stracić ważnego zawodnika. Nadal bez nowego kontraktu
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Widzew Łódź

Widzew Łódź ciągle nie doszedł do porozumienia z Serafinem Szotą w sprawie warunków nowego kontraktu. Widmo rozstania jest realne.

„Czerwona Armia” poprawiła wyniki względem poprzedniego sezonu i aktualnie plasuje się ona na wysokiej ósmej pozycji. Za kulisami toczą się nie tylko rozmowy transferowe, ale i kontraktowe.

Spełnienie warunków doprowadziło do automatycznego przedłużenia umów z Jordim Sánchezem oraz Mateuszem Żyro. Zapis dotyczył liczby minut.

Z uwagi na problemy zdrowotne i dłuższą absencję celu nie wypełnił Serafin Szota. Konieczne są zatem tradycyjne negocjacje.

Pertraktacje trwają już od zimy, ale jak dotąd nie przyniosły one konsensusu.

Klub na razie niczego nie zdradza, ale przedłużające się rozmowy nie wróżą niczego dobrego. To oznacza, że któraś ze stron nie chce zgodzić się na spełnienie warunków, a takowe może mieć zarówno pracodawca, jak i zawodnik.

Szota wrócił ostatnio do regularnych występów. Po meczu przeciwko Stali Mielec zdradził on, co jest dla niego najważniejsze.

– Spodziewałem się, że ostatnio mogę wystąpić na prawej obronie. Dla mnie oczywiście najważniejsza jest gra i jeśli sztab i trener mnie na tej pozycji potrzebują, to moim zadaniem jest tam wyjść i pomóc zespołowi – zauważył.

Do wygaśnięcia umowy pozostały prawie dwa miesiące, a zegar tylka.

Widzew Łódź ryzykuje stratę ważnego piłkarza, który może bez problemu pokryć dwie pozycje. 25-latek to nominalny stoper.

W przypadku fiaska negocjacji Szota z pewnością nie będzie miał problemu ze znalezienia innego zespołu w Ekstraklasie.