Widzew Łódź pobije rekord transferowy Ekstraklasy?! Tyle ma wydać na napastnika
2025-09-06 14:32:34; Aktualizacja: 26 minut temu
Widzew Łódź zbliża się coraz większymi krokami do pozyskania Andiego Zeqiriego z KRC Genk. Ten ruch pochłonie rekordowe w skali polskiego klubu środki - uważa Piotr Koźmiński z Goal.pl.
Delegacja czterokrotnego mistrza Polski udała się w podróż do Belgii w celu mocnego zamknięcia letniego okna transferowego w swoim wykonaniu poprzez zakontraktowanie 16-krotnego reprezentanta Szwajcarii.
Media z zainteresowanych krajów informują zgodnie, że ten ruch dojdzie do skutku przed zamknięciem okresu rejestracyjnego w naszym kraju w dniu 8 września i odbędzie się w ramach transakcji definitywnej.
Niechęć KRC Genk do kontynuowania współpracy z środkowym napastnikiem i wygasająca za rok umowa mogły świadczyć o tym, że Widzew Łódź pozyska go w atrakcyjnych warunkach. Inne wieści w tej kwestii przekazał Piotr Koźmiński z Goal.pl, uważając, że zakup Andiego Zeqiriego pochłonie rekordowe w skali przedstawiciela Ekstraklasy środki i zakręci się w pobliżu największego zakupu w dziejach naszej ligi.Popularne
Na stole ma wylądować blisko trzy miliony euro, czyli nieznacznie mniej niż Legia Warszawa zainwestowała w Miletę Rajovicia (dokładnie trzy miliony euro), co usytuuje Szwajcara na drugim miejscu w hierarchii najdroższych nabytków w Polsce.
Jednocześnie Widzew Łódź przebije niedawny zakup Mariusza Fornalczyka z Korony Kielce, który pochłonął 1,5 miliona euro i pochwali się wyłożeniem astronomicznych w skali naszego futbolu ośmiu milionów euro na pozyskanie nowych zawodników.
26-letni zawodnik zamknie swój pobyt w KRC Genk na zanotowaniu dziewięciu trafień w 39 występach.
Poprzednie zmagania spędził na wypożyczeniu w Standardzie Liège, gdzie prezentował się bardzo solidnie, zamykając rozgrywki z dorobkiem dziesięciu bramek i czterech asyst w 26 meczach.
Zeqiri, mogący też grać na obu skrzydłach, zaliczył ponadto w przeszłości epizody w juniorskich strukturach Juventusu, Lausanne-Sport, Brighton, Augsburgu i FC Basel.