Widzew Łódź pobije rekord transferowy?! To byłoby hitowe wzmocnienie
2025-07-24 15:17:17; Aktualizacja: 23 godziny temu
Widzew Łódź nie odpuszcza i wciąż walczy o pozyskanie Steliosa Andreou - informuje Tomasz Włodarczyk. Choć informowano, że temat jest raczej zamknięty, to strony wciąż rozmawiają i sam Cypryjczyk bardzo pozytywnie zapatruje się na pomysł przenosin do Ekstraklasy.
Widzew Łódź od zwycięstwa rozpoczął zmagania w ramach nowego sezonu. Piłkarze czterokrotnego mistrza kraju na wstępie uporali się z Zagłębiem Lubin, wygrywając 1-0. Bohaterem był autor jedynego trafienia, czyli Juljan Shehu.
Zaraz po tej rywalizacji trener Željko Sopić jasno zasugerował, że wciąż potrzebne są wzmocnienia, by konkurować z najmocniejszymi w Ekstraklasie.
- Niezależnie od tego, czy byśmy wygrali, czy przegrali, to wiem, że ten zespół będzie rósł. Chcielibyśmy mieć więcej czasu, ale go nie mamy, więc pozostaje nam rozwijać się z meczu na mecz. [...] Potrzebujemy jeszcze ściągnąć środkowego napastnika i środkowego obrońcy. Marek Hanousek musiał zastąpić Selahiego, a ostatni raz na tej pozycji grał bardzo dawno temu, bo cały okres przygotowawczy przegrał właśnie w środku obrony. To nie było dla niego łatwe. Jestem wdzięczny za dokonane ruchy, ale liczę, że nowi piłkarze pojawią się w najbliższym cyklu treningowym, bo będą potrzebowali jeszcze czasu na wdrożenie się - wyznał.Popularne
Widzew Łódź bierze się zatem do roboty, a jednym z priorytetów jest nowy stoper. Tu można spodziewać się hitowego ruchu.
Choć informowano, że temat pozyskania Steliosa Andreou jest już praktycznie zamknięty, to teraz nowe wieści w tej kwestii przynosi Tomasz Włodarczyk. Zdaniem dziennikarza sprawa pozostaje otwarta, a sam piłkarz pozytywnie zapatruje się w kwestii przeprowadzki do Ekstraklasy.
Doszło do rozmów pomiędzy stronami i teraz celem klubu Ekstraklasy jest zbicie ceny, ponieważ obecny pracodawca Cypryjczyka, czyli R Charleroi SC, oczekuje za niego aż dwa miliony euro. Jeśli Widzew tyle zapłaci, mielibyśmy do czynienia z wewnętrznym rekordem transferowym czterokrotnego mistrza kraju.
Sprawa wydaje się rozwojowa, a co ciekawe, piłkarz ma usiąść na ławce przy okazji czwartkowego meczu z Hammarby w ramach eliminacji do Ligi Konferencji.
23-latek rozegrał dla swojego obecnego pracodawcy już łącznie 126 spotkań, a w nich ma trzy gole i trzy asysty. Jego umowa z Belgami wygasa 30 czerwca 2026 roku i między innymi w tym fakcie Widzew doszukuje się swojej szansy.