Widzew Łódź uciekł ze stryczka! O awansie zadecydowały rzuty karne [WIDEO]
2025-09-24 23:50:47; Aktualizacja: 3 godziny temu![Widzew Łódź uciekł ze stryczka! O awansie zadecydowały rzuty karne [WIDEO]](img/photos/110676/1500xauto/widzew-lodz.jpg)
Już tylko minuty dzieliły Widzew Łódź od odpadnięcia z Pucharu Polski, ale w doliczonym czasie gry do wyrównania doprowadził Juljan Shehu. Ostatecznie RTS pokonał w rzutach karnych Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.
Lepiej to starcie rozpoczęli goście - w 19. minucie wyszli oni na prowadzenie za sprawą Frana Álvareza, który popisał się kapitalnym uderzeniem z woleja po rzucie rożnym.
Coś pięknego... 😍
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 24, 2025
🔴📲 OGLĄDAJ #BBTWID ▶️ https://t.co/hDYp0Jv46n pic.twitter.com/U5vqyIOIqZ
Nie był to koniec kłopotów „Słoników” - w 33. minucie Marcin Brosz zmuszony był zdjąć z boiska Macieja Wolskiego, który nabawił się kontuzji. Na murawie zastąpił go Jesús Jiménez.Popularne
Chwilę później Termalica mogła, a może nawet powinna, grać w osłabieniu - w 38. minucie przy walce o górną piłkę Andrzej Trubeha trafił łokciem w twarz Rivardo Visusa. Arbiter pokazał 27-latkowi jednak tylko żółtą kartkę.
No to jak - żółta czy czerwona ❓ 🤨
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 24, 2025
🔴📲 OGLĄDAJ #BBTWID ▶️ https://t.co/hDYp0JuwgP pic.twitter.com/V8bgj9rUkD
W 55. minucie to właśnie Trubeha doprowadził do wyrównania - ofensywny pomocnik popisał się fantastycznym, technicznym uderzeniem z boku pola karnego.
Dosyć niespodziewanie, w 80. minucie „Słoniki” wyszły na prowadzenie za sprawą Kamila Zapolnika. Wydawało się, że zapewni ono awans gospodarzom, ale Widzew w doliczonym czasie gry uciekł ze stryczka - nieudany strzał Petera Therkildsena stał się asystą przy trafieniu Juljana Shehu, który dobrze odnalazł się w polu karnym.
NO I MAMY DOGRYWKĘ ❕
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 24, 2025
🔴 📲 To jeszcze nie koniec, zapraszamy ▶️ https://t.co/hDYp0Jv46n pic.twitter.com/tHHWxAKC5E
W pierwszej części dogrywki przeważał RTS, w drugiej z kolei „Słoniki” były bliższe zdobycia bramki, ale ostatecznie o awansie do następnej rundy musiał przesądzić konkurs rzutów karnych.
W nich pojedynek z Veljko Iliciem przegrał Krzysztof Kubica, co przesądziło o awansie Widzewa Łódź.