Widzew Łódź z niego zrezygnował. „Byłem pełen nadziei, że uda mi się przedłużyć kontrakt”
2025-03-10 08:18:49; Aktualizacja: 3 godziny temu
Latem zakończyła się czteroletnia przygoda Dominika Kuna z Widzewem Łódź. 31-latek, który obecnie reprezentuje barwy Wisły Płock, zabrał glos na temat tego rozstania w rozmowie z TVP Sport.
Dominik Kun szeregi Widzewa Łódź zasilił latem 2020 roku, przenosząc się tam z Sandecji Nowy Sącz. Defensywny pomocnik dobrze odnalazł się w RTS-ie - przez cztery lata zanotował dla niego aż 136 występów, w których zapisał na swoim koncie dziesięć bramek oraz 14 asyst.
Po zakończeniu poprzedniego sezonu rozstał się jednak z klubem, gdyż nie przedstawiono mu oferty kontynuowania współpracy. 31-latek na ten temat wypowiedział się dla TVP Sport.
– Byłem pełen nadziei, że zimą uda mi się przedłużyć kontrakt. Wcześniej dostałem sygnał, że klub szuka nowych zawodników. Zdążyłem się z tym pogodzić, a w ostatnich miesiącach pożegnać się z Widzewem. Wszystko przebiegło dość łagodnie. Miałem czas, aby wszystko przepracować i sobie poukładać - powiedział Kun.Popularne
- Byłem tam cztery sezony. To najdłuższy okres w jednym klubie w mojej karierze. Wiadomo, jakim klubem jest Widzew. Udało się awansować, pograć trochę w Ekstraklasie. Bardzo miło wspominam ten czas. Miałem pół roku, aby sobie wszystko poukładać. Nie mam do nikogo żalu - dodał 31-latek.
Defensywny pomocnik szybko znalazł nowego pracodawcę, którym została Wisła Płock. Kun jest kluczowym elementem układanki Mariusza Misiury - jako jeden z trzech zawodników może pochwalić się występem w każdym z 23 spotkań „Nafciarzy” w tym sezonie. W sumie uzbierał 1820 minut na murawie, a na swoim koncie zapisał trzy bramki oraz cztery asysty.