Wieczysta Kraków zaskakuje wyborem nowego trenera! Pracował w Borussii Dortmund

Wieczysta Kraków finalizuje właśnie rozmowy z nowym szkoleniowcem. Ma nim zostać Thomas Doll, odpowiedzialny niegdyś za wyniki Borussii Dortmund, Hamburgera SV czy Hannoveru 96.

W Wieczystej niezmiennie panuje wielki rozgardiasz. Przemysław Cecherz poukładał zespół i awansował z nim na zaplecze Ekstraklasy. Chwilowa obniżka formy spowodowała, że na początku października stracił pracę. Zastąpił go Gino Lettieri.

Trudno powiedzieć, czy kierowali się włodarze krakowskiego klubu przy zatrudnianiu Włocha. Najwidoczniej sami nie potrafili znaleźć odpowiedzi na to pytanie, gdyż po zaledwie meczach zakończyli z nim współpracę.

Z pracą w niestabilnych szeregach łączono kilka znanych postaci. Wygląda jednak na to, że decyzja już zapadła. Ludzie Wojciecha Kwietnia zaskoczą.

Popularne

Previous

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Szykują się odejścia z Wisły Kraków. Mariusz Jop zapowiedział

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Dariusz Mioduski nie chce tego trenera w Legii Warszawa. „Ma nieokreślone uprzedzenie”

Kto nowym trenerem Legii Warszawa? Czterech kandydatów

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Lech Poznań zainteresował się napastnikiem z Ekstraklasy. „Teraz żadnego polskiego klubu na niego nie stać”

Next

Wedle doniesień Tomasza Włodarczyka „Żółto-Czarnych” na dobre tory postara się sprowadzić Thomas Doll.

59-latek to nieco zapomniana postać. W latach 2007-2008 był on odpowiedzialny za wyniki Borussii Dortmund. W CV ma także Hamburgera SV, Al-Hilal, Ferencváros, Hannover 96, APOEL i ostatnio Persija Jakarta. Od czerwca ubiegłego roku pozostawał bez zatrudnienia. 

Aktualnie Wieczysta finalizuje rozmowy z niemieckim kandydatem.

Co ciekawe, to nie pierwszy raz gdy Doll jest łączony z pracą w stolicy Małopolski. Kilka lat temu był na liście życzeń Wisły Kraków. Na jego notowania wpłynęła znajomość z Jakubem Błaszczykowskim, którego wprowadzał do zespołu BVB.