Wielka awantura w meczu Zenit - Spartak Moskwa [WIDEO]
2022-11-27 17:37:22; Aktualizacja: 2 lata temuDo dużego zamieszania na boisku doszło w meczu Pucharu Rosji pomiędzy Zenitem a Spartakiem Moskwa.
Czołowe europejskie ligi pauzują z powodu Mistrzostw Świata w Katarze. W niektórych krajach część rozgrywek dalej kontynuuje jednak zmagania. Tak było w weekend z Pucharem Rosji, gdzie w jednym z meczów zmierzyły się ze sobą Zenit i Spartak Moskwa.
Spotkanie rosyjskich zespołów, które znajdują się w czołówce tabeli swojej ekstraklasy, wzbudziło spore emocje. Piłkarze obu ekip nie przekuli tego w liczbę strzelonych goli. Regulaminowy czas gry zakończył się bezbramkowym remisem. To oznaczało rozstrzygnięcie w konkursie rzutów karnych. Zanim ten się rozpoczął, tuż po ostatnim gwizdku, doszło do bójki.
Wydaje się, że wszystko zaczęło się od sprzeczki Quincy'ego Promesa (Spartak) z Wilmarem Barriosem (Zenit). Zaraz po tym Rodrigão kopnął Shamara Nicholsona, a po chwili szarpał się już każdy z każdym - łącznie z zawodnikami rezerwowymi i członkami sztabów szkoleniowych, którzy wbiegli na murawę. Popularne
Spięcie trwało dobrych kilkadziesiąt sekund, aż w końcu udało się uspokoić sytuację. Sędzia Władimir Moskalew pokazał aż sześć czerwonych kartek - Barriosowi, Rodrigão i Malcomowi z Zenitu, a także Nicholsonowi, Aleksandrowi Selichowowi oraz Aleksandrowi Sobolewowi z drużyny przeciwnej.
Rzuty karne lepiej wykonywali gracze z Petersburga i to Zenit wygrał. W grupie B pucharu ma na koncie tyle samo punktów co Spartak - 12. Takim samym dorobkiem może pochwalić się jeszcze Krylja Sowietow.
Maciej Rybus znalazł się dzisiaj w jedenastce Spartaka. Boisko opuścił w samej końcówce.
Que loucura!
— Fábio Aleixo (@fabiopaleixo) November 27, 2022
O pau quebrou em Zenit e Spartak pela Copa da Rússia hoje.
Seis jogadores expulsos, entre eles os brasileiros Malcom e Rodrigão. pic.twitter.com/ZhkMyY0x9N