Wielka okazja dla Franka Lamparda. Może zostać trenerem reprezentantów Polski

Charlotte na początku listopada rozstało się z Włochem Christianem Lattanzio po nieudanym sezonie zasadniczym w MLS. Rywalizacja dla „Koroniarzy” zakończyła się przedwcześnie. Odpadli oni w barażach o awans do fazy pucharowej z New York Red Bulls.

O wakat w perspektywie następnej kampanii walczą już tylko dwie postacie: Frank Lampard i Dean Smith, którzy ostatnimi różnie radzili sobie w zarządzaniu ekipami w Premier League czy Championship.

Według Bogerta powołującego się na źródła z otoczenia Charlotte pod koniec grudnia w finałowym etapie rekrutacji zarząd odbędzie posiedzenie, aby podjąć ostateczną decyzję co do wyboru szkoleniowca na nowe zmagania rozpoczynające się w 2024 roku, aby już w styczniu można było na spokojnie ruszyć z przygotowaniami i treningami.

Warto zaznaczyć, że barwy drużyny z Karoliny Północnej od 2022 roku przywdziewa Karol Świderski. 28-krotny reprezentant Polski strzelił 25 goli i zaliczył 13 asyst w 70 występach wszystkich rozgrywek.

W kadrze znajduje się także skrzydłowy Kamil Jóźwiak (22 występy dla „Biało-Czerwonych”). Do niedawna był też Jan Sobociński, ale z obrońcą umowa nie została przedłużona.

Lampard w niezbyt długiej karierze trenerskiej prowadził Chelsea, Everton i Derby County, lecz tylko w tym ostatnim klubie dał się godnie zapisać w historii. Z MLS miał do czynienia jako piłkarz New York City FC.

Z kolei Smith to bardziej doświadczony taktyk. Jest o siedem lat starszy od rodaka (52l.), a najlepiej został zapamiętany z okresu pracy w Aston Villi. Później nie wiodło mu się w Norwich City i Leicester City.