Wielki powrót Leandro Paredesa staje się faktem. Jest porozumienie
2025-07-10 08:06:32; Aktualizacja: 4 dni temu
Piłkarz AS Romy Leandro Paredes wraca do Ameryki Południowej. Do ojczystej Argentyny. Do macierzystego Boca Juniors – przekazał między innymi Fabrizio Romano.
Między każdą ze stron zostało osiągnięte pełne porozumienie zarówno w kwestii kwoty odstępnego, jak i kontraktu indywidualnego. Koniec przygody w europejskiej piłce – przynajmniej na jakiś czas – staje się faktem.
Według włoskiego reportera Paredes właśnie przebywa w Buenos Aires, gdzie mają miejsce testy medyczne przed oficjalną prezentacją.
Ostatecznie Boca Juniors wynegocjowali trochę niższą kwotę niż ta zapisana w klauzuli odstępnego. Zamiast wpłacać od razu 3,5 miliona euro, 35-krotni mistrzowie Argentyny zobowiążą się do zapłaty niższej sumy, która ta finalnie może wzrosnąć do pierwotnej stawki jedynie w przypadku wypełnienia pakietu bonusowego.Popularne
„Genueńczycy” już podgrzewają atmosferę, wstawiając w mediach klubowych zdjęcia Paredesa z dawniejszych lat.
Con idéntica pasión 💙💛💙 pic.twitter.com/ghhVURoA0d
— Boca Juniors (@BocaJrsOficial) July 9, 2025
Defensywny pomocnik przed wyprowadzką z La Bombonery zaliczył 31 występów, strzelając pięć goli. Jego wysiłek przełożył się na tytuł mistrzowski.
Od zimy 2014 roku zaczął czarować swoimi umiejętnościami na Starym Kontynencie. Najpierw w ramach wypożyczenia do Chievo Verona, a następnie w AS Romie, która wykupiła kartę zawodniczą za sześć milionów euro.
W słonecznej Italii doświadczał także pobytu w Empoli i Juventusie. W międzyczasie zahaczył również o Zenit Sankt Petersburg, gdzie celebrował mistrzostwo Rosji. Najwięcej sukcesów osiągnął w Paris Saint-Germain, dziewięciokrotnie wznosząc trofea, w tym trzy mistrzostwa Francji.
Aktualnie przeżywa złoty okres w reprezentacji Argentyny. W ostatnich turniejach międzynarodowych zapisał do swojego CV dwa triumfy w Copa América oraz upragniony Puchar Świata za wygrany mundial w Katarze.
Poprzednią kampanię podsumował 33 meldunkami na murawie. Przez ponad dwa tysiące minut podstawowego czasu gry dołożył cztery bramki i dwie asysty.