Wielki powrót Moyesa?!

2017-11-05 10:19:31; Aktualizacja: 7 lat temu
Wielki powrót Moyesa?! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: The Telegraph | beIN Sports

David Moyes nie wyklucza powrotu do Evertonu, a zainteresowany jego usługami jest również West Ham.

Odkąd menedżer opuścił Everton w 2013 roku na rzecz Manchesteru United, gdzie otrzymał trudne zadanie zastąpienia Sir Alexa Fergusona, ma problemy ze znalezieniem sobie odpowiedniego miejsca. Niepowodzeniem zakończyły się dla niego przygody zarówno w ekipie „Czerwonych Diabłów”, jak i później w Realu Sociedad oraz Sunderlandzie. Szkot może wrócić jednak na właściwe tory właśnie dzięki „The Toffees”.

Klub z Goodison Park zwolnił niedawno Ronalda Koemana i poszukuje teraz jego następcy. Jednym z kandydatów jest Moyes, który nie wyklucza powrotu w miejsce, gdzie spędził 11 lat.

- Co bym zrobił, gdybym otrzymał ofertę z Evertonu? Oczywiście, że odpowiedziałbym „tak”. Teraz mam inne rzeczy na głowie, ale nie zabierze to dużo czasu, zanim mógłbym wrócić do pracy. Jeśli pojawiłaby się propozycja, byłbym zainteresowany, ale mam też inne zobowiązania - powiedział w wywiadzie dla „beIN Sports”.

- Bill Kenwright to jeden z najlepszych prezesów, więc ktokolwiek otrzyma tę pracę, będzie pracował z dobrym zarządcą, który bardzo wspiera. Spędziłem tam 11 lat i jestem nimi zachwycony. Czasem powrót nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale choćby José Mourinho wrócił do Chelsea i wygrał ligę, teraz Jupp Heynckes wrócił do Bayernu...

Gdyby Moyesowi nie udało się powrócić na Goodison Park, może mieć także opcję rezerwową. O zwolnieniu Slavena Bilicia coraz poważniej myślą działacze West Hamu. „Młoty” rozglądają się za dostępnymi rozwiązaniami, a Chorwat sam przyznał, że po wczorajszej porażce z Liverpoolem jego sytuacja bardzo się skomplikowała.

Kontrakt Bilicia obowiązuje do końca sezonu, dlatego londyńczycy chcieli jak najdłużej zwlekać ze zwolnieniem menedżera, by nie musieć płacić odszkodowań. Wyniki drużyny mogą jednak nie pozostawić im innego wyjścia niż zmiana menedżera, a zdaniem „The Telegraph” faworytem do zastąpienia 49-latka jest właśnie Moyes.