Wielki powrót Rio Ferdinanda?!

„Czerwone Diabły” latem przejdą przebudowę, która najprawdopodobniej dotknie także struktur klubu. Już w grudniu na Old Trafford przybył Mike Phelan, a więc były zawodnik angielskiej drużyny. Jego współpraca z Ole Gunnarem Solskjærem przebiega bez zarzutu i Norweg chciałby, aby 56-latek nadal pełnił rolę jego asystenta. 

Tymczasem władze Manchesteru United zaproponowały mu posadę dyrektora technicznego, dzięki której Anglik trzymałby piecze nad akademią młodzieżową. To może być nie w smak obecnemu menedżerowi klubu z Old Trafford, lecz na razie może on spać spokojnie, bowiem nic nie zostało jeszcze ustalone.

„Daily Mail” donosi jednak, że latem „Czerwone Diabły” może wzmocnić inna klubowa legenda. Chodzi o Rio Ferdinanda, któremu ponoć zaproponowano posadę dyrektora sportowego. 40-latek jest w kontakcie z władzami klubu od momentu zakończenia kariery piłkarskiej i już w 2015 roku próbowano nakłonić go do powrotu na „stare śmieci”. Wówczas jednak zmarła mu żona, matka jego trzech dzieci i w związku z trudną sytuacją nie chciał angażować się publicznie. Teraz już doszedł do siebie i może być zainteresowany posadą, a pierwsze rozmowy miały się odbyć w ostatnich tygodniach.

Oprócz byłego defensora po zakończeniu sezonu posadę na Old Trafford może otrzymać również Darren Fletcher. Na razie jednak nie wiadomo, za co dokładnie miałby odpowiadać Szkot, który obecnie jest graczem Stoke City.