Wielki trenerski talent Will Still kandydatem do objęcia angielskiego zespołu

Sunderland w tym tygodniu postanowił rozstać się z Tonym Mowbrayem po ponad rocznej współpracy. Zarząd wyszedł z założenia, że należy zdecydowanie zmienić kierunek w zarządzaniu drużyną i postawić na człowieka z głową pełną pomysłów na dynamiczny rozwój.

Doskonały wzór na rynku stanowi sylwetka wywołującego pozytywne zaszokowanie Willa Stilla. Belg z angielskim paszportem doskonale odnalazł się w realiach zachodnioeuropejskiego futbolu.

Od października poprzedniego roku zasiada w roli trenera pierwszego zespołu Stade de Reims. Dotychczas poprowadził zespół w 45 spotkaniach. Bilans na tle ekipy ze średniej półki Ligue 1 wygląda bardzo dobrze: 20 zwycięstw, 12 remisów i 13 porażek.

Jeszcze w minionej kampanii Still wykręcił niesamowitą serię 17 meczów bez przegranej. Błyskawicznie przemianował drużynę z kurczowo łapiącej się krawędzi o utrzymanie do kandydata o udział w europejskich pucharach.

Taki przeskok wywarł wrażenie u właściciela „Czarnych Kotów”, Kyrila Louis-Dreyfusa, który lubuje się w nowoczesnej metodologii prowadzenia drużyn.

Nie mając jeszcze ukończonych 19 lat Still rozpoczął karierę szkoleniowca jako opiekun młodzieżówki Preston North End. Później próbował się też w innych rolach: analityka, skauta oraz w roli asystenta pod wodzą starszych trenerów.

W swoim CV zamieścił już pobyty w VV St. Truiden, Standardzie Liège, Lierse SK oraz Beerschot.

Na liście życzeń zajmującego dziewiąte miejsce w Championship Sunderlandu znajduje się także Julien Sablé (asystent Francesco Fariolego w OGC Nice).