Zawodnik Bröndby od początku tego sezonu prezentował wyborną formę. Co prawda ostatnio przytrafił mu się mały przestój, jeśli chodzi o gole, ale w poprzedni weekend reprezentant Polski wrócił do tego, do czego przyzwyczaił. 29-latek zanotował hat-tricka w spotkaniu ligowym z Lyngby i w sumie ma już na koncie 18 goli we wszystkich rozgrywkach. Co warto podkreślić, oprócz nich zaliczył 12 asyst.
Świetne statystyki nie uszły
uwadze klubów z Państwa Środka. Duńscy dziennikarze nie podają
ich konkretnych nazw, ale mają być one naprawdę zdeterminowane,
żeby sprowadzić Polaka.
Sam Wilczek do tych informacji
podchodzi bardzo spokojnie. Polak powiedział, że sprawami
transferowymi zajmuje się jego menedżer, z którym nie rozmawia o
nich w trakcie sezonu. Napastnik dodał jednak, że faktycznie
słyszał coś na ten temat.
Były zawodnik Piasta Gliwice oraz
Carpi reprezentuje barwy Bröndby od zimy zeszłego roku. Jego
całkowity bilans w duńskim klubie to 49 meczów, 23 gole i 12
asyst.
Obecna umowa Polaka jest ważna do 30 czerwca 2019
roku.