Wilshere: Szkoda, że to już koniec
2016-05-09 22:01:25; Aktualizacja: 8 lat temuPomocnik Arsenalu, Jack Wilshere, żałuje, że aktualny sezon dobiega już końca.
24-latek długo musiał walczyć o powrót do zdrowia i udało mu się to dopiero na zakończenie rozgrywek. Anglik wystąpił w ostatnim meczu "Kanonierów" z Manchesterem City, kiedy to wszedł z ławki w pierwszej połowie, zastępując kontuzjowanego Danny'ego Welbecka. 60 minut w spotkaniu z "The Citizens" było dopiero drugim występem pomocnika w trwającym sezonie.
- Czuję się dobrze. Bardzo potrzebowałem intensywnego meczu z taką presją. Obie drużyny chciały wygrać, ale ostatecznie padł remis. City było groźne i momentami zamykali nas na naszej połowie, ale wyszliśmy z tego i mieliśmy takie same szanse na zwycięstwo - powiedział po meczu.
- Kończący się sezon jest dla nas rozczarowaniem, ponieważ chcieliśmy zdobyć mistrzostwo. Teraz jednak będziemy szczęśliwi, jeśli zajmiemy trzecie miejsce. Nie chcę, żeby rozgrywki się już kończyły, dopiero co zacząłem, czuję świeżość. Na szczęście mogę dostać więcej minut gry w najbliższym meczu, a później zobaczymy co się stanie. Popularne
Wilshere wciąż liczy na to, że selekcjoner reprezentacji Anglii, Roy Hodgson, powoła go do kadry na EURO. Turniej rozpoczyna się za miesiąc.