Wisła Kraków: Jarosław Królewski po meczu z Ruchem Chorzów. „Porażka, oddala nas od sukcesu, ale...”

2023-04-23 07:44:36; Aktualizacja: 1 rok temu
Wisła Kraków: Jarosław Królewski po meczu z Ruchem Chorzów. „Porażka, oddala nas od sukcesu, ale...” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Jarosław Królewski [Twitter]

Wisła Kraków przegrała w hicie 28. kolejki pierwszej ligi z Ruchem Chorzów, czyli z rywalem w walce o bezpośredni awans. Porażka skomplikowała sytuację „Białej Gwiazdy”, o czym wie jej właściciel, Jarosław Królewski. „40-dniowy super ważny egzamin końcowy przed nami” -zapowiada działacz.

Sprawa awansu Wisły Kraków do elity nie jest przesądzona. Celem podopiecznych Radosława Sobolewskiego jest bezpośredni awans do Ekstraklasy, na co ostrzą sobie zęby również inne drużyny.

W minioną sobotę „Biała Gwiazda” mogła znacznie przybliżyć się do tego celu, pokonując Ruch Chorzów. Szanse były spore, ponieważ „Niebiescy” nie potrafili wygrać od czterech ligowych kolejek. Przełamanie nadeszło właśnie w hicie 28. kolejki ligowej.

Drużyna z Grodu Kraka przegrała ostatecznie 0:2, spadając na trzecie miejsce w tabeli. To druga tak ważna w kontekście awansu porażka w tym miesiącu - 8 kwietnia Wisła przegrała z Puszczą Niepołomice.

Właściciel klubu ze stolicy województwa małopolskiego, Jarosław Królewski, zabrał głos po sobotnim meczu. Polski biznesmen nie traci nadziei na sukces, aczkolwiek zdaje sobie sprawę, że o ten będzie bardzo trudno.

„40-dniowy super ważny egzamin końcowy przed nami, dla mnie jeden z najważniejszych w życiu. Stać nas na to, aby awansować, lecz będzie to droga wyboista i nie ma się co oszukiwać: walka będzie trwać do ostatniego meczu tej rundy. Musimy być przygotowani na każdy scenariusz.

Dzisiejsza wygrana zwiększyłaby szanse na sukces, ale nie gwarantowałaby niczego. Dzisiejsza porażka, oddala nas od sukcesu, ale również nie zaprzepaszcza niczego. Podchodźmy do tego wyniku z pokorą, a przede wszystkim spokojem, wyciągając wnioski bez odjazdów w ekstrema. Awans rozegra się zarówno w głowach jak i nogach drużyny oraz będzie mieszanką sprytu, jakości i szczegółowego planowania.

Jedno jest pewne - sportowo przez najbliższy miesiąc nie będziemy się nudzić - a o to w tej dyscyplinie chodzi. Przed rundą gdy okupowaliśmy 10 miejsce w tabeli, brałbym 8 wygranych z pierwszych 10 meczów w ciemno, dziś jak każdy czuje niedosyt - ale tylko dlatego, że sami świetną postawą postawiliśmy sobie wysoko poprzeczkę. Wierzę, że najlepsze przed nami” - napisał Królewski na Twitterze.

Wisła Kraków w najbliższej kolejce zmierzy się z „czerwoną latarnią” ligi Chojniczanką. Następnie czeka ją starcie z liderem, czyli ŁKS-em Łódź. W kolejnych tygodniach podopieczni Sobolewskiego powalczą o punkty z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, Podbeskidziem Bielsko-Biała, Zagłębiem Sosnowiec i Górnikiem Łęczna.