Wisła Kraków: Jarosław Królewski ujawnia. „To w tym momencie nasz największy problem”

2023-03-04 09:45:09; Aktualizacja: 1 rok temu
Wisła Kraków: Jarosław Królewski ujawnia. „To w tym momencie nasz największy problem” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Polsat Sport

Wisła Kraków zmierzy się w sobotnie popołudnie z GKS-em Katowice, a zanim spotkanie, wywiadu Polsatowi Sport udzielił prezes Jarosław Królewski.

Wisła Kraków poczyniła w rundzie wiosennej spore postępy, bo zespół prowadzony przez Radosława Sobolewskiego wygrał już trzy spotkania. Teraz jednak przed ekipą byłego reprezentanta Polski kolejne duże wyzwanie, a będzie nim starcie przeciwko GKS-owi Katowice.

Kiedy oba te zespoły grały ze sobą kilka miesięcy wcześniej, lepszy okazał się 13-krotny mistrz Polski. A jak będzie tym razem?

O tym przekonamy się wkrótce. Najpierw wywiadu Polsatowi Sport udzielił prezes spadkowicza z Ekstraklasy Jarosław Królewski. Ujawnił on w nim, co w tym momencie stanowi dla jego klubu największą przeszkodę.

- Brak blisko dziewięciu milionów złotych z transferów Aschrafa El Mahdiouiego i Mateusza Lisa. Poradzenie sobie bez nich to dla mnie największe wyzwanie. Powiem wręcz, że gdyby te należne nam pieniądze były, to byłbym absolutnie spokojny o wszystkie aspekty kluby, mamy je coraz lepiej poukładane - stwierdził.

- Natomiast te brakujące miliony generują nam problemy, to przecież parę miesięcy funkcjonowania klubu. Bardzo mi się nie podoba, jak wygląda egzekucja takich długów po stronie FIFA. Dobrze, że mamy świetnych partnerów, którzy rozumieją ten problem - dodał.

Królewski ma świadomość tego, że zaplecze najwyższego szczebla rozgrywkowego w naszym kraju cechuje specjalna specyfika.

- Mówiąc totalnie szczerze, to każdy zdawał sobie sprawę, że 1. Liga będzie zupełnie inna niż Ekstraklasa i jakie to niesie konsekwencje dla klubu. Dlatego zimą nie zagraliśmy va banque, tylko podjęliśmy bardzo przemyślane kroki transferowe i pracujemy nad tym, aby ta drużyna czuła się dobrze.

- Natomiast ja nie byłbym wielkim optymistą nawet po pięciu wygranych z rzędu. Tu trzeba walczyć do samego końca. Tak samo, jak nie martwiłbym się, gdybyśmy przegrali pierwsze trzy mecze. Wiem jak ciężka droga przed nami. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której wygramy większość meczów, a potem odpuścimy dwa-trzy i tak wylądujemy w barażach. Trzeba być skupionym do końca. Pokazało to runda jesienna, w której na początku dobrze punktowaliśmy, a później wszyscy wiedzą, co się stało. Dlatego wszystkie sygnały trzeba dogłębnie analizować, sprawdzać, czy się cofamy, czy się rozwijamy, czy mamy postęp fizyczny i taktyczny, czy jeśli chodzi o ogólną grę zespołu - przyznaje.

Cały wywiad Jarosława Królewskiego dla Polsatu Sport można przeczytać w tym miejscu.