Wisła Kraków: Jerzy Brzęczek na wylocie. Następca wytypowany

2022-10-01 11:50:27; Aktualizacja: 2 lata temu
Wisła Kraków: Jerzy Brzęczek na wylocie. Następca wytypowany Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Janekx89

Dariusz Banasik jest głównym kandydatem, by przejąć schedę po Jerzym Brzęczku w Wiśle Kraków - informuje Janekx89 na Twitterze.

Wisła Kraków, po spadku z Ekstraklasy, spisywała się naprawdę dobrze i początkowo mogło wydawać się, że w cuglach wywalczy sobie awans do Ekstraklasy. Rzeczywistość jednak okazała się inna, bo ekipa spod Wawelu z biegiem sezonu zaczęła tracić impet.

W ostatnich pięciu spotkaniach 13-krotny mistrz Polski poniósł cztery porażki, a jedyny pozytyw to remis z Ruchem Chorzów (1-1).

Gorsza postawa sportowa powoduje, że kibice Wisły od jakiegoś czasu domagają się roszad na ławce trenerskiej i zwolnienia Jerzego Brzęczka.

Sam szkoleniowiec przyznał po porażce z Chojniczanką Chojnice (0-1), że na decyzje dopiero przyjdzie czas.

Okazuje się natomiast, że w stolicy Małopolski nie próżnują i powoli rozglądają się za następcą byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Kandydatem, by przejąć schedę po Brzęczku, jest Dariusz Banasik - donosi Janekx89 na Twitterze.

49-latek to postać doskonale znana w naszym kraju. Mowa przecież o szkoleniowcu, który w przeszłości odpowiadał za wyniki rezerw Legii Warszawa, Znicza Pruszków, Pogoni Siedlce i Zagłębia Sosnowiec.

Dużą rozpoznawalność przyniosła mu jednak współpraca z Radomiakiem Radom.

To właśnie za sterami tego klubu wywalczył awans do Ekstraklasy. Tego samego oczekiwałoby się zresztą od niego teraz w Wiśle Kraków.

Banasik został zwolniony przez przedstawicieli zespołu z województwa mazowieckiego w kwietniu 2022 roku z powodu słabszych rezultatów osiąganych w rundzie wiosennej.

Od tego czasu 49-latek rozgląda się za podjęciem nowego wyzwania. Ponadto zdążył już odmówić objęcia sterów nad dwoma innymi pierwszoligowcami - ŁKS-em Łódź i Podbeskidziem Bielsko-Biała, w nadziei na to, że w niedalekim czasie zgłosi się do niego jedna z drużyn z polskiej elity.

Niewykluczone „Biała Gwiazda” będzie miała więcej szczęścia w przekonaniu Banasika lub ten odrzuci trzecią ofertę z zaplecza Ekstraklasy.