Wisła Kraków: Jerzy Brzęczek po zwycięstwie nad Górnikiem Zabrze. „To charakteryzuje mocne zespoły”

Trener Wisły Kraków Jerzy Brzęczek wziął udział w konferencji prasowej po meczu ligowym przeciwko Górnikowi Zabrze (4-1).

Zwycięstwa Zagłębia Lubin i Warty Poznań spowodowały, że miejsce gwarantujące utrzymanie mocno oddaliło się od Wisły Kraków. Z tego powodu ekipa spod Wawelu przystępowała do meczu z Górnikiem Zabrze z nożem na gardle.

Choć na początku „Biała Gwiazda” radziła sobie przeciętnie, to z minuty na minutę grała coraz lepiej i ostatecznie pokonała rywala w stosunku 4-1.

Dla Jerzego Brzęczka była to pierwsza wygrana w charakterze trenera Wisły Kraków.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu nie była najlepsza, bo Górnik Zabrze bardzo dobrze rozgrywał piłkę. Na szczęście to my wyszliśmy jako pierwsi na prowadzenie po stałym fragmencie gry. Na początku drugiej części meczu oni wyrównali, ale chwała zespołowi za to, że zdołali się podnieść. Byliśmy skuteczni i mamy trzy punkty. Wynik wysoki, ale na pewno niepokazujący różnicy w poziomie gry - stwierdził.

- Czasami kwestia zwycięstwa zależy od szczęścia, a my dziś byliśmy bardzo skuteczni. W poprzednich meczach może zdarzały nam się lepsze sytuacje, ale nie udawało nam się ich wykorzystać. Dziękuję moim piłkarzom, ale też kibicom. Poza tym chce dedykować ten triumf Alanowi Urydze, bo to bardzo ważna postać, ale niestety na razie pech go nie opuszcza. Mam jednak nadzieję, że jak wróci do zdrowia, to my nadal będziemy grać w Ekstraklasie - dodał.

Duży wpływ na dzisiejsze zwycięstwo mieli zmiennicy, bo gole zdobywali tak Stefan Savić, jak i Nikola Kuveljić.

- Ci, którzy pojawili się na boisku z ławki rezerwowych, tak strzelali bramki, jak i asystowali - to właśnie charakteryzuje mocne zespoły. My natomiast chcemy budować bardzo mocną drużynę - przyznał były selekcjoner reprezentacji Polski.

Swój kolejny mecz Wisła Kraków rozegra 18 kwietnia. Wtedy to zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.