Wisła Kraków nie wyklucza następnych wzmocnień. „O tych pozycjach myślimy”

Wisła Kraków zmierzy się z GKS-em Tychy w ramach pierwszej ligi, a kilka dni wcześniej na temat potencjalnych wzmocnień wypowiedział się prezes Jarosław Królewski. Udzielił on wywiadu dla sport.interia.pl.

Wisła Kraków rozpoczęła obecny sezon bez porażki, ale z trzech spotkań, dwa zremisowała.

Przekłada się to zatem obecnie dopiero na ósme miejsce w tabeli, a celem jest oczywiście awans do Ekstraklasy.

Przed podopiecznymi Radosława Sobolewskiego w sobotę kolejne starcie. Tym razem w rolę rywala wcieli się lider pierwszej ligi, czyli GKS Tychy. Prowadzona przez Dariusza Banasiaka drużyna na razie zgromadziła na swoim koncie komplet punktów.

Popularne

Previous

Mateusz Borek chce głośnego powrotu do reprezentacji Polski. „Kładzie na dupę 20-latków i się nimi bawi”

Ten napastnik chce do Legii Warszawa

Przemysław Frankowski trzasnął drzwiami w RC Lens! „Odmówił gry i trenowania”

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

POTWIERDZONE: Miał przejąć Pogoń Szczecin, teraz chce kupić inny klub z Ekstraklasy

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

Wydaje się zatem, że to właśnie ona będzie minimalnym faworytem potyczki.

Do zakończenia okna transferowego zostały jeszcze trzy tygodnie i możliwe, że na Reymonta 22 przybędą jeszcze nowi zawodnicy. Jak poinformował Jarosław Królewski w rozmowie ze sport.interia.pl, możliwe jest jeszcze zasilenie dwóch pozycji.

- Gdzie potrzebujemy wzmocnień? Według Twittera na każdej pozycji - zaczął.

- Zobaczymy, jak skończy się historia Kuby Krzyżanowskiego, wiadomo, że on ma pewne propozycje i cały czas pozostajemy w kontakcie z jego przedstawicielami. Zapewne, jeśli rozważyłby odejście, to będziemy musieli pomyśleć o wzmocnieniu lewej obrony - dodał.

Cały wywiad można zobaczyć w tym miejscu.

Początek sobotniego spotkania Wisły Kraków punktualnie o 17:30.